Co czwarty polski internauta aktywnie ogląda seriale premium. „Gra o tron” najpopularniejsza
Co czwarty polski internauta ogląda przynajmniej po cztery seriale premium w sieci. Najpopularniejsza jest „Gra o tron”, ale w pierwszej dziesiątce uplasowały się także polskie produkcje „Belfer" i „Pakt”, a także tytuły Netflixa: „Narcos” i „Stranger Things” - pokazuje badanie zrealizowane przez MEC.
Ze zrealizowanego w październiku 2017 roku badania przez agencję mediową MEC wynika, że niemal 12 mln Polaków ogląda seriale w sieci. Jest wśród nich grupa wyjątkowo aktywnych odbiorców seriali nowej generacji tzw. „seryjni” stanowiąca 24 proc. populacji internautów w wieku 16+.
Osoby należące do tej grupy zostali wyłonieni na podstawie badania, w którym internauci deklarowali oglądanie produkcji z listy 27 seriali wskazanych przez vlogerów z Jakbyniepaczeć, specjalistów z FINA oraz serwisu Serialowa. W ich bazie znalazły się tytuły produkowane głównie przez stacje kablowo-satelitarne (np. „Gra o tron”, „Wikingowie”), jak i serwisy subskrypcyjne („Narcos”, „House of Cards”, „Opowieść podręcznej”). Są to tzw. seriale premium, czyli wysokiej jakości i poruszające ważne społeczne tematy.
Wśród „seryjnych” nadreprezentowani są mężczyźni (54 proc.) oraz osoby w wieku 25-34 lat. - Wciąż nieco bardziej męski profil widza seriali internetowych może wynikać m.in. z tematyki tych seriali, często podejmujących np. tematy przestępczności czy nowych technologii. Może to być także efekt większej biegłości mężczyzn w obsłudze playerów internetowych i torrentów, z których część seryjnych korzysta w poszukiwaniu seriali - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl. Joanna Nowakowska, manager ds. komunikacji i analiz rynku w MEC.
„Gra o tron” najchętniej oglądana, w czołówce obecne są produkcje Netflixa
Na liście 12 najpopularniejszych produkcji wśród „seryjnych” jest kultowa „Gra o tron”, którą oglądało 62 proc. osób z tej grupy (wśród wszystkich internautów produkcja dotarła do 30 proc. osób).
Wysoko w rankingu popularności uplasowały się polskie produkcje premium - „Belfer” (7. pozycja) i „Pakt” (10. pozycja) budujące - podobnie jak w przypadku pozostałych seriali - znacznie wyższe zasięgi wśród „seryjnych” niż wśród ogółu internautów (odpowiednio 35 proc. wobec 19 proc. oraz 24 proc. wobec 11 proc.).
Z kolei 8. i 12. lokatę zajęły seriale Netflixa: „Narcos” (dotarł on do 27 proc. „seryjnych” i 9 proc. internautów) i „Stranger Things” (odpowiednio 23 proc. i 8 proc.).
- Część seriali tworzonych przez stacje kablowe i mających swoje premiery w telewizji buduje znacznie większą popularność w sieci niż w telewizji. Są to często wymagające produkcje, o skomplikowanej fabule, które widzowie najbardziej lubią oglądać w wybranym przez siebie momencie, a nie w porze narzuconej przez ramówkę, chętnie też sięgają po więcej odcinków za jednym razem, by nie tracić wątku lub oglądają powtórnie wybrane odcinki - komentuje nam ekspertka z MEC.
W rankingu najlepszych ich zdaniem producentów seriali na pierwszym miejscu plasuje się HBO, wskazywane przez 58 proc. badanych (w maju ub.r. było to 71 proc.). Z siódmego na drugie miejsce awansował Netflix, który miał 47 proc. wskazań (22 proc. w maju ub.r.).
Według badanych najlepsze seriale to produkcje amerykańskie, na które wskazało 75 proc. „seryjnych”.
87 proc. „seryjnych” uprawia tzw. binge-watching
Z badania MEC wynika, że dostępność seriali w sieci mocno wpłynęła na sposoby ich oglądania. Tylko 13 proc. „seryjnych” ogląda najczęściej jeden odcinek serialu, większość z nich uprawia tzw. binge-watching, czyli oglądanie kilku odcinków serialu z rzędu (stanowią oni 87 proc. seryjnych). 40 proc. sięga najczęściej po dwa odcinki, a pozostałych 47 proc. po trzy i więcej za jednym posiedzeniem. Warto dodać, że blisko połowa fanów seriali właśnie możliwość oglądania kilku odcinków z rzędu wskazuje jako swoją główną motywację do oglądania programów w sieci.
Badanie pokazuje, że „seryjni” intensywnie korzystają ze wszystkich dostępnych źródeł seriali - torrentów, legalnych serwisów VOD i stron pirackich. Znacznie częściej niż przeciętni internauci płacą oni za VOD - 51 proc. z nich zdarza się kupować w sieci filmy i seriale.
Wiedzę na temat nowości serialowych badana grupa pozyskuje głównie z serwisów internetowych (63 proc. wskazań), od znajomych (43 proc.), z social media (38 proc.) i for internetowych (34 proc.).
W tegorocznej edycji badania MEC sprawdził też jaką rolę pełnią seriale w budowaniu statusu i pozycji towarzyskiej. Okazuje się, że dla blisko 40 proc. „seryjnych” oglądanie seriali jest obowiązkową aktywnością osoby, która chce być postrzegana jako obyta i atrakcyjna towarzysko. Jest to więc ważniejszy element budowania statusu niż chodzenie na koncerty i festiwale (34 proc.), czy chodzenie do teatru (21 proc.). Seriale ustępują tylko czytaniu książek (48 proc.) i chodzeniu do kina (46 proc.). Seriale są jednak ważniejszym tematem rozmów niż książki - 68 proc. „seryjnych” rozmawia o nich z rodziną lub znajomymi, podczas kiedy książki bywają dla 63 proc. badanych tematem takich rozmów.
MEC zrealizował badanie na grupie 2 tys. internautów w październiku 2017 roku metodą CAWI. Przy tworzeniu listy seriali do badania agencja współpracowała z vlogerami z Jakbyniepaczeć, serwisem Serialowa oraz specjalistami z FINA (Filmoteka Narodowa - Instytut Audiowizualny).
Dołącz do dyskusji: Co czwarty polski internauta aktywnie ogląda seriale premium. „Gra o tron” najpopularniejsza