SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Mecz w Canal+ przerwany reklamą

W piątek na antenie Canal+ Sport 2 tenisowy mecz ćwierćfinałowy na turnieju WTA 500 - Porsche Tennis Grand Prix został przerwany w kluczowym momencie reklamami. Komentator stacji Bartosz Ignacik przeprosił za to w mediach społecznościowych. 

Mecz Markety Vondroušovej i Aryny Sabalenki/WTAMecz Markety Vondroušovej i Aryny Sabalenki/WTA

W piątek na antenie Canal+ Sport 2 pokazywano ćwierćfinałowe mecze prestiżowego żeńskiego turnieju tenisowego WTA 500 - Porsche Tennis Grand Prix w Stuttgarcie, gdzie tytułu broni Iga Świątek. W jednym ze spotkań zmierzyły się Czeszka Marketa Vondroušová i Białorusinka Aryna Sabalenka, obecna wiceliderka rankingu WTA.

Zobacz: Viaplay zacieśnia współpracę z Canal+

Mecz przerwany reklamą 

Pod koniec zaciętego spotkania wydarzyło się jednak coś niespodziewanego – w Canal+ Sport 2 nagle transmisję meczu przerwał blok reklamowy. W konsekwencji kibice nie zobaczyli piłki meczowej, którą wygrała Vondroušová.

Transmisja nieprzerwana reklamami odbywała się natomiast w aplikacji Canal+ online.

Za niedogodności kibiców przeprosił w mediach społecznościowych komentator tenisa Bartosz Igniacik.

- W imieniu @CANALPLUS_SPORT chciałbym serdecznie przeprosić za brak transmisji ostatnich piłek meczu Sabalenki z Vondrousovą - błąd ludzki. Mniemam, że to się więcej nie powtórzy… - napisał dziennikarz.

W sobotę Canal+ Sport 2 pokaże mecze półfinałowe WTA 500 - Porsche Tennis Grand Prix. Iga Świątek w swoim półfinale zmierzy się z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu. Transmisja meczu finałowego w niedzielę.

Dołącz do dyskusji: Mecz w Canal+ przerwany reklamą

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
CanalXD
Dlatego tylko streaming i tylko Viaplay Canal+ to dno i kupa mułu
odpowiedź
User
Heh
@CanalXD Dokładnie. Chwalą się prawami do WTA a najczęściej wygląda to tak, że w przypadku większych turniejów pokażą 2-3 mecze od deski do deski i tyle a reszta gdzieś w streamingu pomimo, że mają 5 kanałów sportowych. Ma człowiek kanały na sat a wszystkiego i tak nie zobaczy. A tak w ogóle to nie wiem jakim prawem w ogóle tam są jakiekolwiek reklamy skoro za dostęp do samego canal+ trzeba u operatorów osobno płacić po 40 zł. Pomijam już to, że czasem gdy już nie mogą dać bloku reklamowego to kombinują z jakimiś wstawkami sponsora pod obrazem.
odpowiedź
User
8 gwiazdek
@heh co ty bredzisz? Wszystkie mecze w Stuttgartcie, są pokazywane. Inne turnieje WTA, także.
odpowiedź