SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Markety spożywcze wprowadzają rygorystyczne środki ostrożności z obawy przed koronawirusem

W jednym ze sklepów sieci Biedronka doszło do zakażenia pracownika koronawirusem. Markety spożywcze chcąc tego uniknąć wprowadzają daleko idące środki ostrożności i zmiany w zasadach działania. Sprawdziliśmy, jak dbają o bezpieczeństwo.

Wydaje się, że markety spożywcze dobrze stosują się do zaleceń Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektoratu Sanitarnego, bo do tej pory wiadomo tylko o jednym przypadku zakażenia koronawirusem wśród pracowników. Chodzi o sklep Biedronka przy ul. Bolesława Chrobrego w Gryfinie (woj. zachodniopomorskie), w którym stwierdzono zakażenie pracownika koronawirusem. Niewykluczone jednak, że doszło również do innych zakażeń, ale sieci marketów niechętnie o tym mówią.  

Kilka dni wcześniej problem pojawił się też w sklepie Biedronki z Oławie (woj. dolnośląskie). U kobiety, która robiła tam zakupy, stwierdzono zakażenie Covid-19. Kwarantannie zostało poddanych 50 pracowników dyskontu, którzy mogli mieć kontakt z zakażoną osobą.

Jeronimo Martins, właściciel Biedronki, potwierdza, że w sklepie w Gryfinie doszło do zakażenia pracownika i dodaje, że była to jedyna taka sytuacja. Sklep został czasowo zamknięty i zdezynfekowany przez wyspecjalizowaną firmę, a jego pracownicy poddani kwarantannie. Po jednym dniu placówka została ponownie otwarta i jest już dostępna dla klientów, a jego załogę stanowią inni pracownicy sieci.

Dezynfekcja wózków i całych sklepów

- Bezpieczeństwo naszych klientów i pracowników jest dla nas zawsze najważniejsze, dlatego natychmiast reagujemy i będziemy reagować zawsze wtedy, kiedy nasze działania mogą je dodatkowo zwiększyć. W związku ze stanem epidemii w Polsce Biedronka wprowadziła w swoich sklepach specjalne rozwiązania - informuje biuro prasowe Jeronimo Martins.

Jak się dowiadujemy, sieć udostępniła podajniki z płynem dezynfekującym lub rękawiczki dla klientów w strefie wejścia. Przy kasach pojawiły się osłony pleksi oraz nawilżane chusteczki. Kasjerzy i pracownicy również zostali wyposażeni w jednorazowe maseczki i rękawiczki.

- Regularnie prowadzimy dezynfekcję wózków sklepowych, a także sklepów, gdy jest to wskazane - dodaje biuro prasowe. Sieć zwiększyła częstotliwość mycia wózków i koszyków sklepowych przez wyspecjalizowane w tym zakresie firmy. Wózki są najpierw namaczane w roztworze wody i płynu dezynfekcyjnego, a potem trafiają do kąpieli parowej w temperaturze 90 st. C.

Dodatkowe kontrole czystości

Sieć Stokrotka twierdzi, że nie odnotowała dotąd żadnego przypadku zakażenia. - Dokładamy wszelkich starań, żeby zapewnić ochronę przed zakażeniem naszym pracownikom i klientom. We wszystkich obiektach wprowadziliśmy dodatkowe kontrole czystości i dostępności środków higienicznych. Ponadto w sklepach regularnie dezynfekuje się klamki, uchwyty koszyków i wózków oraz blaty robocze. Przy wejściu do sklepów umieszczone są dozowniki z płynem do dezynfekcji
i jednorazowe rękawiczki, których wymagamy podczas robienia zakupów - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Monika Płońska, menedżer ds. komunikacji i PR Stokrotki.

W sklepach sieci stosowana jest zasada zachowania bezpiecznej odległości (co najmniej 1 metra), na podłogach zostały przyklejone kolorowe taśmy wskazujące odległość między klientami oraz między klientami a pracownikami.

Stokrotka zapewnia, że respektuje wyznaczone godziny na zakupy dla osób powyżej 65. roku życia oraz przestrzega ograniczeń związanych z dopuszczalną liczbą klientów w sklepie, dlatego ograniczyła liczbę dostępnych wózków na zakupy. Stosuje zasadę: jeden klient wychodzi – jeden wchodzi.

Ekrany ochronne przy kasach i przyłbice

- Dla szczególnej ochrony kasjerów sieci Stokrotka, kilka tygodni temu zostały także zamontowane ekrany ochronne na stanowiskach kasowych skutecznie oddzielające pracowników od klientów. Pracownicy stoisk mięsno-wędliniarskich zostali wyposażeni w specjalne przyłbice - podkreśla Monika Płońska.

Jak dodaje, wszyscy pracownicy mają bawełniane maski wielorazowego użytku z instruktażem ich stosowania, a także jednorazowe rękawiczki ochronne. Sieć dostarcza też pracownikom wodę mineralną.

E.Leclerc również zapewnia, że u pracowników sieci nie stwierdzono dotąd zakażenia koronawirusem.

- Pracownicy naszych sklepów mają dostęp do rękawic ochronnych, maseczek oraz środków do dezynfekcji rąk. Wszyscy pracownicy noszą rękawiczki. Na stanowiskach, które tego wymagają, mają do dyspozycji również maseczki lub przyłbice. Kasjerzy są odgrodzeni od klientów zabezpieczeniami, najczęściej w formie płyty z pleksi. Sklepy prowadzą także stałą komunikację wśród pracowników, obejmującą zasady bezpieczeństwa i najnowsze rozporządzenia władz państwowych. Poszczególne sklepy E.Leclerc, jako niezależne przedsiębiorstwa wprowadzają także inne rozwiązania, w zależności od sytuacji lokalnej - poinformowała nas firma.

"W razie zakażenia natychmiast reagujemy"

E.Leclerc dodaje, że sieć zwiększyła częstotliwość dezynfekowania elementów, z którymi klienci i pracownicy mają najczęstszy kontakt w sklepie, są to m.in. kosze, wózki, blaty, lady i terminale płatnicze. Ograniczona została ekspozycja produktów, które nie są zapakowane, takich jak pieczywo i wyroby cukiernicze.

Tesco nie odpowiedziało jednoznacznie na pytanie, czy w placówkach sieci doszło do zakażenia pracownika koronawirusem. - W razie wystąpienia u pracownika zakażenia koronawirusem natychmiast nawiązujemy kontakt ze stacją sanitarno-epidemiologiczną. Postępujemy zgodnie z zaleceniami sanepidu. Ściśle współpracujemy ze służbami, aby zawiadomić osoby, które miały kontakt z pracownikiem i wdrażamy wszelkie środki ostrożności dla zapewnienia wszystkim bezpieczeństwa - informuje biuro prasowe.

Tesco zapewnia, że realizuje wszystkie wymogi proceduralne dotyczące liczby klientów w sklepie, udostępniania rękawiczek lub żeli dezynfekujących.

- Na terenie naszych sklepów obowiązują podwyższone standardy przestrzegania zasad higieny, zarówno jeżeli chodzi o wyposażenie sklepu, towary jak i sposób obsługi klientów. Przy kasach zostały zamontowane przegrody z pleksiglasu. Wprowadziliśmy także czytelne zasady i oznaczenia dotyczące bezpiecznej odległości w strefach kas, przy ladach i w kolejkach, zachęcające do płatności bezgotówkowych i zbliżeniowych - podaje firma.

Jak dodają służby prasowe Tesco, już w połowie marca zostały wprowadzone ułatwienia dla seniorów. Sieć zwróciła się wówczas do klientów z prośbą, aby ustępowali pierwszeństwa osobom starszym.

Udogodnienia dla pracowników 65+

Lidl nie chce zdradzić, czy w dyskontach sieci doszło do zakażenia pracownika koronawirusem. - Zgodnie z przepisami prawa nie udzielamy szczegółowych informacji na temat stanu zdrowia naszych pracowników, jednak podkreślamy, że wprowadzamy liczne środki ostrożności, aby zapewnić bezpieczeństwo pracownikom i klientom - mówi nam Aleksandra Robaszkiewicz, menedżer ds. PR Lidla.

W sklepach sieci zostały zamontowane specjalne ekrany ochronne wykonane z pleksi przy stanowiskach kasowych, a na podłogach wyznaczono bezpieczne odległości między osobami stojącymi w kolejce. W każdym sklepie pracownicy mogą korzystać z podajników ze środkami dezynfekcyjnymi, płynów antybakteryjnych oraz rękawiczek ochronnych, a w tym tygodniu firma rozpoczęła przekazywanie im specjalnych osłon ochronnych twarzy – przyłbic. Osoby w wieku 65+ w czasie epidemii koronawirusa mogą nie świadczyć pracy, a wysokość ich pensji nie została zmieniona.

Lidl wprowadził również zmiany w modelu działania – zespoły pracowników są dzielone na grupy tak, aby kontakt między nimi był jak najmniejszy.

Jak informuje firma, w ostatnich dniach zostały wydłużone godziny pracy sklepów, aby klienci mogli w bezpiecznych warunkach i większym komforcie robić zakupy świąteczne. Większość sklepów Lidl Polska jest teraz czynna 24h na dobę.

Kasy pierwszeństwa dla służb

- Zgodnie z zaleceniami regulatora, w sklepie mogą przebywać maksymalnie trzy osoby na punkt kasowy, co oznacza, że w salach sprzedaży Lidl Polska może przebywać ok. 15-20 osób w zależności od liczby kas w danym obiekcie. Klienci wchodzący na teren sklepu mają obowiązek skorzystać ze środków ochrony osobistej, które są dostępne przy wejściu do obiektu. Dzięki wprowadzonym zmianom, szerokim alejkom sklepowym i dużej powierzchni sali sprzedaży obiektów Lidl Polska, robienie zakupów przez klientów jest bezpieczne oraz komfortowe - podkreśla Aleksandra Robaszkiewicz.

Wśród dodatkowych środków ostrożności, jakie wprowadzono jest zasada, że przy taśmie kasy, w strefie wypakowywania zakupów(„strefa X”) może przebywać tylko jedna osoba, a  pozostali klienci stojący w kolejce powinni zachować dwa metry odległości między sobą, na co wskazują oznaczenia poziome i pionowe.

Ponadto we wszystkich sklepach Lidl można skorzystać z możliwości płatności zbliżeniowej do 100 zł bez konieczności wpisywania kodu PIN. Sieć wprowadziła także funkcjonalność Lidl Pay w aplikacji Lidl Plus, która umożliwia dokonywanie transakcji mobilnych – rozwiązanie to już jest dostępne we wszystkich sklepach Lidl Polska.

Seniorzy podczas zakupów są obsługiwani przez kasjerów priorytetowo. Kasy pierwszeństwa zostały też udostępnione wolontariuszom wspierającym seniorów w dokonywaniu zakupów spożywczych, pracownikom sektora opieki medycznej (lekarzom, pielęgniarkom i pielęgniarzom, ratownikom medycznym) oraz przedstawicielom pozostałych służb (strażakom, policjantom, żołnierzom Wojsk Obrony Terytorialnej czy strażnikom miejskim), którzy pomagają osobom starszym lub przebywającym na kwarantannie.

Przyłbice dla pracowników

Polomarket podaje, że w sieci jego sklepów nie doszło do zakażenia pracownika koronawirusem.

- Sieć Polomarket jako jedna z pierwszych, już w połowie marca, przy wszystkich stanowiskach kasowych i przy ladach mięsnych wyznaczyła strefy bezpieczeństwa, a chwilę później rozpoczęła montaż płyt pleksi oddzielających klientów od kasjerów - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Ilona Rutkowska z biura prasowego polskiej sieci.

Jak dodaje, wszyscy pracownicy zostali przeszkoleni z zasad higieny w czasie pandemii koronawirusa oraz wyposażeni w jednorazowe rękawiczki i środki do dezynfekcji zarówno stanowisk pracy, jak i osobistej. Dla klientów zostały także udostępnione rękawiczki jednorazowe.

- W trosce o zdrowie naszych pracowników i klientów wprowadziliśmy przyłbice, które dodatkowo chronią przed zarażeniem. Trafiły do wszystkich sklepów sieci 24 marca br. Jest to kolejna forma ochrony osobistej przed koronawirusem oddana do dyspozycji pracowników - podkreśla Rutkowska.

Polska firma dodaje, że we wszystkich sklepach znajdują się specjalistyczne środki dezynfekujące do rąk na bazie alkoholu, a także specjalne preparaty do odkażania blatów, wózków, rączek i kas. Sklepy zwiększyły też częstotliwość dezynfekcji powierzchni, z którymi styka się wiele osób, czyli rączek i uchwytów wózków oraz stref tzw. przykasowych, a zwłaszcza taśm kasowych. Wózki sklepowe są dezynfekowane po każdym kliencie. 

Dołącz do dyskusji: Markety spożywcze wprowadzają rygorystyczne środki ostrożności z obawy przed koronawirusem

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl