Krem z tygrysa? WWF prowokacją zwraca uwagę na ochronę tygrysów
Fundacja WWF Polska przyznała się, że jest odpowiedzialna za reklamę kremu marki 3200, która pojawiła się w internecie kilka dni temu. Środek miał zawierać w składzie tłuszcz tygrysa. Akcja była prowokacją.
Krem 3200 miał m.in. usuwać przebarwienia skóry, zwalczać trądzik i opóźniać procesy starzenia. Specyfik reklamowała - wymyślona przez WFF Polska - malezyjska aktorka i modelka Pemburu Haram. Kobieta pojawiła się na plakatach oraz na stronie internetowej poświęconej akcji 3200.pl.
W czwartek WWF przyznało się do prowokacji. Nazwa marki wymyślonego kremu to w rzeczywistości liczba tygrysów, które żyją na wolności. Z kolei „pemburu haram” po malajsku oznacza „kłusownicy”.
Celem happeningu miało być zwrócenie uwagi na problem zagrożonych wyginięciem tygrysów. Organizacja rozpoczyna w Polsce kampanię #RatujTygrysy #PodajDalej”. Akcja ma skupić się na wsparciu ochrony tygrysa malajskiego.
Za pomysł, kreację i PR kampanii WWF Polska #RatujTygrysy #PodajDalej odpowiada agencja First Aid Communication.
Dołącz do dyskusji: Krem z tygrysa? WWF prowokacją zwraca uwagę na ochronę tygrysów