Vectra usunęła kanał z oferty. Emitował programy prawicowej stacji
Vectra usunęła z oferty kanał Zebrra.TV z Radomia, który prowadził reemisję prawicowej stacji TVMN. - Szanowni Państwo, informujemy, iż od dnia 1.03.2024 r. program Zebrra.TV nie będzie dostępny w naszej ofercie programowej - poinformował operator na planszy, która wyświetla się zamiast usuniętej stacji.
Jeszcze w lutym na kanale 828 nadawała Zebrra.TV. Sęk w tym, że przez znaczą część doby na antenie nie pojawiały się programy o Radomiu i Mazowszu, tylko reemisja TVMN. Jedynie około 40 minut premierowego programu dziennie dotyczyło kwestii regionalnych. Wraz z powtórkami to nie więcej niż 5 godzin. Telewizja Media Narodowe posiada własną koncesję wydaną przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, ale jest dostępna wyłącznie w ofercie małych operatorów. Żaden duży gracz nie zdecydował się na wprowadzenie jej do oferty.
Odejście Bąkiewicza nie pomogło
TVMN rozpoczęła nadawanie wiosną 2023 roku. Pomysłodawcą i pierwszym prezesem kanału był Robert Bąkiewicz, wieloletni prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. W ostatnich latach skonfliktował on się ze środowiskiem Konfederacji. Bezskutecznie startował do Sejmu z radomskich list Prawa i Sprawiedliwości, po tym jak zapisał się do Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry.
Organizacje związane z Bąkiewiczem otrzymywały fundusze od rządu PiS. Jak informował w styczniu TVN24, tylko TVMN od resortu Ziobry pozyskała 200 tys. zł na promocję Funduszu Sprawiedliwości, powołanego do pomocy ofiarom przestępstw. W listopadzie ub.r. Bąkiewicz został prawomocnie skazany na rok prac społecznych i 10 tys. nawiązki dla poszkodowanej kobiety, aktywistki poturbowanej podczas protestów po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji.
Niedawno doszło do zmiany na stanowisku prezesa spółki Telewizja Media Narodowe. Bąkiewicza zastąpił Piotr Barełkowski, wcześniej członek zarządu TVMN, który w przeszłości zbudował duże zasięgi techniczne stacji TV Biznes, TV Republika czy wPolsce.pl. Bąkiewicz sprzedał swoje udziały w spółce.
Szef TVMN: To bezprawie i skandal
Jedna z największych w Polsce sieci kablowych była wyraźnie zaskoczona rozpoczęciem w połowie lutego reemisji TVMN na antenie Zebrra.TV. Biuro prasowe Vectry przekazało portalowi Wirtualnemedia.pl, że operator „nie zawarł żadnej umowy z TV MN” i „nie został poinformowany o obecności programów TV MN w innych kanałach” dostępnych dla abonentów. Firma protestowała też przeciwko wykorzystywaniu jej wizerunku przez TVMN.
- Zebrra.tv to jeden z nadawców, których kanał znajduje się w naszej ofercie od wielu lat. Weryfikujemy zmiany, jakie zaszły w jego programie. W komunikacji wykorzystano nasze logo i nazwę bez naszej zgody. Zaistniałą sytuację będziemy wyjaśniać bezpośrednio z nadawcą – tłumaczyło w rozmowie z Wirtualenmedia.pl biuro prasowe Vectry. Zebrra.TV nie ma na liście kanałów gwarantowanych. Oznacza to, że klienci w związku z usunięciem stacji, nie mogą bezkarnie rozwiązać umowy.
Oburzenia decyzją Vectry nie kryje Piotr Barełkowski, prezes Telewizji Media Narodowe. - To bezprawie i skandal! Mogę, jako polski obywatel, szanujący prawo skomentować tę sytuację w jeden sposób. Wierzę, że zwyciężą sprawiedliwość i dobre obyczaje biznesowe w Polsce. Wierzę, że Telewizja Media Narodowe, legalny nadawca, posiadający koncesję KRRiT, nie mający żadnych skarg, ani procesów na swoim koncie, trafi do oferty polskich operatorów. Jeśli wierzymy w wolność słowa i publiczną uczciwość w naszym kraju, to szeroka dystrybucja TVMN nie może mieć przeszkód - mówi Wirtualnemedia.pl Barełkowski.
Skąd decyzja o współpracy z TVMN? - To typowa biznesowa transakcja. My z tego żyjemy, czyli udostępniania naszego pasma podmiotom, które tego potrzebują. Z tego możemy się utrzymywać jako telewizja - tłumaczył w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Przemysław Balmowski, prezes spółki CBJB, która jest właścicielem koncesji Zebrra.TV. W przeszłości firma miała wynajmować na podobnych zasadach pasmo podmiotom z Olsztyna i Ostrowca Świętokrzyskiego.
Przyczyną takich działań mają być problemy finansowe nadawców lokalnych. - Telewizje lokalne i regionalne trochę tracą rację bytu. Domy mediowe nas nie widzą. Czasu reklamowego praktycznie już się nie udaje sprzedawać. Nawet nie próbujemy, bo danych o oglądalności nie ma. W internecie i mediach społecznościowych są dostępne konkretne dane. Zmieniliśmy zakres działalności. Staliśmy się głównie producentem telewizyjnym. Współpracujemy z korporacjami, firmami. Tworzymy dla różnych podmiotów produkcje telewizyjne, dlatego nie mamy aż tyle czasu dla własnego kanału, jak dawniej. Z reklam telewizyjnych nie jesteśmy w stanie się utrzymać. Abonamentu też nam nikt nie płaci – mówił Balmowski.
Jak oglądać TVMN?
TVMN poza wybranymi mniejszymi operatorami jest dostępna na stronie internetowej tvmn.pl. Działa również aplikacja stacji na telewizory Smart TV. Stacja wywodzi się od kanału Media Narodowe na YouTube, który został skasowany przez ten serwis. Miał blisko 250 tys. subskrybentów.
Niedawno prezes TVMN Piotr Barełkowski rozesłał specjalny apel do sieci kablowych. Domaga się w nim włączenia jego stacji do oferty. - Sieci kablowe cenzurują TVMN! Nie przeszkadza im jednak pornografia w ich ofercie - głosi opis dołączonego do wezwania nagrania z TikToka
- Szanowni Państwo, podobnie jak my, nadawcy, inne podmioty działające na tym rynku płacicie w Polsce podatki. Działacie na bazie polskiego prawa i pracujecie na rzecz swoich firm, ale i wspólnoty - Polski. Zwracam się konkretnie do właścicieli: Vectry, sieci Play, sieci Toya, sieci Inea, sieci Orange, dlaczego zakazujecie dystrybucji w waszych sieciach Telewizji Media Narodowe? – pytał retorycznie szef TVMN na nagraniu zatytułowanym „Apel prezesa TVMN do właścicieli kablówek” (cytat za tvmn.pl).
Dołącz do dyskusji: Vectra usunęła kanał z oferty. Emitował programy prawicowej stacji