Jaki będzie internet w 2025 roku?
Jak bardzo rozwinie się internet w porównaniu ze stanem obecnym, gdy ma 2 mld użytkowników, a wartość obrotów na związanym z nim rynkiem wynosi 3 biliony dolarów? Czy wykorzysta w pełni swój potencjał, aby połączyć całą ludzkość, wpływając korzystnie na globalny dobrobyt, produktywność przedsiębiorstw, edukację i stosunki społeczne?
Na te pytania w raporcie pt. "Ewolucja Internetu" próbują odpowiedzieć Cisco oraz Global Business Network (GBN) Grupy Monitor. Raport omawia siły napędowe i czynniki niepewności, których kombinacja ma ukształtować internet w perspektywie najbliższych 15 lat.
W wyniku trwających ponad rok badań, gromadzenia danych i wywiadów, opracowano cztery różne możliwe scenariusze. Pokazują one jaki wpływ mogą mieć różne istotne czynniki, takie jak polityka neutralności sieciowej, inwestycje w infrastrukturę, reakcja konsumentów na nowe modele pobierania opłat czy przyswajanie nowych technologii.
Jeden ze scenariuszy opisuje prognozę, zgodnie z którą internet będzie się w dalszym ciągu rozwijać bez skrępowania, nadal wprowadzając nowatorskie produkty i usługi. Pozostałe scenariusze kwestionują te przewidywania, wskazując na różne czynniki ryzyka oraz możliwości stojące przed decydentami biznesowymi i politycznymi.
Interdyscyplinarny zespół kierowany przez Cisco i GBN zbadał siły napędowe i czynniki niepewności które będą kształtować internet (oraz związany z nim rynek, wart obecnie 3 bln USD i stale rosnący) do roku 2025. Wnioski z tych badań są przedstawione w formie czterech poglądowych scenariuszy, które mają na celu ułatwienie decydentom, firmom technologicznym oraz instytucjom rządowym zrozumienie i przewidywanie głównych zmian, czynników ryzyka i możliwości, a także zarządzanie nimi, tak aby potencjał internetu w zakresie tworzenia wartości ekonomicznych i społecznych został wykorzystany w skali globalnej.
Raport przedstawia pięć silnych tendencji, które już występują, stwarzając wspólną podstawę dla wszystkich scenariuszy dotyczących przyszłości internetu. Tendencje te są związane z globalną strukturą internetu, sposobem zarządzania nim, różnicami pokoleniowymi, technologią interfejsów oraz modelami pobierania opłat za połączenie:
- wzrost rynku związanego z internetem będzie miał miejsce głównie poza krajami o rozwiniętej gospodarce, czyli o wysokich dochodach;
- sposób zarządzania internetem w skali globalnej pozostanie zasadniczo bez zmian;
- generacja wychowana w świecie cyfrowym będzie używać internetu w sposób zasadniczo odmienny niż wcześniejsze generacje;
- klawiatura QWERTY przestanie być głównym interfejsem do internetu;
- konsumenci będą płacić za dostęp do internetu w sposób znacznie bardziej zróżnicowany, a stała opłata abonamentowa będzie rzadkością.
Według autorów raportu, wiele innych czynników zmian jest w wysokim stopniu niepewnych, ale będą one wywierać istotny wpływ na przyszłość internetu. Czynniki te sklasyfikowano w trzech wymiarach:
- czy rozbudowa sieci szerokopasmowej będzie intensywna w wyniku skumulowanego efektu inwestycji prywatnych i publicznych, czy też będzie bardziej ograniczona?
- czy postęp technologiczny będzie polegać bardziej na przełomowych zmianach, czy też raczej na przyrostowych udoskonaleniach?
- czy zachowania użytkowników (w tym apetyt na coraz bogatsze aplikacje internetowe) doprowadzą do nieograniczonego wzrostu popytu, czy też popyt będzie bardziej ograniczony?
Twórcy raportu podkreślają, że ze względu na powyższe przesłanki i czynniki można wskazać dużą liczbę możliwych scenariuszy rozwoju internetu do roku 2025. Raport koncentruje się na czterech scenariuszach, które przedstawiają pełne wyzwań i odmienne drogi możliwego rozwoju świata:
1. Płynne granice: Świat, w którym internet staje się wszechobecny i działa odśrodkowo. Postęp technologiczny sprawia, że dostęp do internetu i urządzenia stają się coraz bardziej przystępne cenowo (pomimo ograniczonych inwestycji w rozbudowę sieci), zaś globalizacja biznesu i ostra konkurencja zapewniają szybkie zaspakajanie różnorodnych potrzeb na całym świecie, w bardzo zróżnicowanych konfiguracjach i miejscach.
2. Niepewny rozwój: Świat, w którym silne uzależnienie od internetu jest zahamowane, zarówno jeśli chodzi o użytkowników indywidualnych, jak i biznesowych. Bezlitosne ataki hakerów kierujących się różnymi motywami są w stanie przełamać środki ochrony stosowane przez władze i organizacje międzynarodowe. Powstają bezpieczne rozwiązania alternatywne, ale są one bardzo kosztowne.
3. Niespełnione obietnice: Skromny rozwój internetu spowodowany przedłużającą się stagnacją gospodarczą w wielu krajach. Brak jest przełomowych technologii, które kompensują te czynniki hamujące, a polityka protekcjonistyczna w odpowiedzi na kryzys gospodarczy pogarsza tylko sytuację, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i pod względem rozpowszechnienia technologii sieciowych.
4. Pękanie w szwach: Świat, w którym internet staje się ofiarą własnego sukcesu. Zapotrzebowanie na usługi IP rośnie w sposób niepohamowany, ale ograniczenia pojemności i występujące wąskie gardła stwarzają lukę pomiędzy oczekiwaniami a realiami użycia internetu. Międzynarodowe standardy technologiczne nie są przyjmowane, m.in. wskutek gwałtownej negatywnej reakcji w skali globalnej na dziesięciolecia dominacji USA w dziedzinie technologii.
"Kolejne dwa czy trzy miliardy użytkowników internetu to ludzie głównie na rynkach wschodzących, bardzo różni od pierwszych dwóch miliardów. Globalne modele biznesowe i polityki krajowe zawiodą, jeśli będą oparte na nieaktualnych oczekiwaniach dotyczących zachowań, preferencji i sukcesu" - stwierdził Enrique Rueda-Sabater, współautor raportu i dyrektor ds. strategii i ekonomii rynków wschodzących w Cisco.
"Nie możemy przewidzieć przyszłości, ale wiemy, że decyzje dotyczące internetu podjęte w 2010 roku będą miały długofalowe konsekwencje, w tym również niezamierzone. Mamy nadzieję, że scenariusze te będą sprzyjać pogłębionej debacie strategicznej na temat przyszłych skutków dzisiejszych decyzji, prowadzonej zarówno wewnątrz poszczególnych grup odpowiedzialnych za technologie i decyzje, jak i pomiędzy takimi grupami" - dodał Peter Schwartz, współzałożyciel GBN, udziałowiec Grupy Monitor i jeden z głównych autorów pracy.
Dołącz do dyskusji: Jaki będzie internet w 2025 roku?