SkyShowtime wejdzie do Polski 14 lutego. Czasowo zwolniony z pułapu europejskich produkcji
Commisariaat vor de Media, holenderski odpowiednik Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, poinformował o czasowym zwolnieniu SkyShowtime z wymaganego pułapu europejskich produkcji. Nowy serwis streamingowy na polskim rynku wystartuje prawdopodobnie 14 lutego.
Wielkimi krokami zbliża się debiut w Polsce platformy SkyShowtime. Osoby zainteresowane ofertą konkurenta Netfliksa, Disney+, HBO Max czy Amazon Prime Video, zaczynają otrzymywać specjalny newsletter. Podobne wiadomości otrzymują także Słowacy, ale jak poinformował serwis „Zive”, tam platforma zdradziła datę startu.
- Od 14 lutego SkyShowtime zaprezentuje na Słowacji największe hity i ekskluzywne seriale największych studiów filmowych Universal Pictures, DreamWorks, Sky Studios, Peacock, Paramount+, Showtime, Paramount Pictures i Nickelodeon - można było przeczytać w e-mailu.
Dostęp za pół ceny?
O tym, że platforma ruszy w Walentynki spekulowały już wcześniej hiszpańskie media. Sam SkyShowtime będzie oferował wszystkie treści w jakości Full HD (na razie bez 4K). W ramach jednego konta możliwe ma być założenie do pięciu profili. Poszczególne produkcje będzie można oglądać na trzech urządzeniach jednocześnie. Aplikacja zostanie udostępniona dla systemów operacyjnych Android TV i WebOS. Dopiero w przyszłości ma do nich dołączyć Tizen od Samsunga.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że może kosztować 24,99 zł miesięcznie lub 199,90 zł rocznie. W Finlandii za subskrypcję trzeba zapłacić 6,99 euro, czyli około 33 zł miesięcznie, natomiast w Portugalii 4,99 euro, a więc blisko 24 zł. W Holandii firma postawiła na promocję. Zamiast 6,99 euro miesięcznie (niecałe 33 zł) osoby, które zdecydowały się na subskrypcję między październikiem a 6 grudnia płacą jedynie 3,49 euro (około 16 zł). Podobna promocja towarzyszyła startowi HBO Max w Polsce.
Niewykluczone, że także SkyShowtime zdecyduje się na taki krok. Wówczas platforma może być obok Amazon Prime Video jedną z najtańszych na rynku.
Holenderska licencja
Na podstawie holenderskich licencji w Polsce oferowane są Netflix, Disney+, wiele kanałów Discovery, Paramount Global czy większość stacji erotycznych. Teraz dołączy do nich SkyShowtime. Niedawno odpowiednik KRRiT zdecydował o zwolnieniu platformy z pułapu europejskich produkcji. SkyShowtime prosił regulatora, aby stopniowo podnosić kwoty w kolejnych latach. Jesienią 2022 roku było to 5 proc., w 2023 roku europejskie produkcje mają stanowić 10 proc. oferty, w 2024 roku 15 proc., w 2025 25 proc., a w 2026 roku 30 proc.
Zgodnie z holenderskimi przepisami z 2008 roku, usługi medialne oferowane w tym roku, muszą obejmować 30 proc. produkcji europejskich. Dlatego regulator wezwał nowy serwis streamingowy do stopniowego rozszerzania oferty o treści z Europy. - Urząd ds. Mediów może przyznać zwolnienie z udziału produkcji europejskich, jeżeli biorąc pod uwagę charakter lub przedmiot komercyjnej usługi medialnej na żądanie, osiągnięcie udziału produkcji europejskich jest praktycznie niewykonalne lub nieuzasadnione - poinformował regulator, który przychylił się do wniosku platformy. Decyzja dotyczy także polskiego rynku.
Największe serwisy streamingowe wywodzą się ze Stanów Zjednoczonych. Nie wszystkie w równym stopniu chcą od początku działalności inwestować w europejskie produkcje.
Do 2024 roku Disney+ w krajach Europy, Afryki i Bliskiego Wschodu ma powstać tylko 60 lokalnych produkcji. Dla porównania Netflix tylko w 2023 roku ma udostępnić 13 nowych polskich produkcji.
Dołącz do dyskusji: SkyShowtime wejdzie do Polski 14 lutego. Czasowo zwolniony z pułapu europejskich produkcji