SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Hanny Lis: zmanipulowany materiał Wiadomości

W czwartek Hanna Lis nie poprowadziła głównego wydania"Wiadomości", ponieważ poprosiła o spotkanie z prezesem Zarządu TVPS.A. Andrzejem Urbańskim - poinformowała w rzeczniczka TVP AnetaWrona.

Jak podkreśliła w komunikacie, spotkanie dotyczy "omówieniazawartości jednego z materiałów dziennikarskich". Wrona zapewniła,że kolejne główne wydanie "Wiadomości" Lis poprowadzi - zgodnie zwcześniejszym harmonogramem - 16 czerwca.

Hanna Lis zrezygnowała, bo nie chciała firmować materiału oreprywatyzacji Piotra Czyszkowskiego, do niedawna dziennikarza"Misji Specjalnej", który miał ukazać się w głównym wydaniu.Uznała, że jest całkowicie zmanipulowany.

Z kolei tygodnik "Wprost" podał, że Lis została odsunięta odrowadzenia programu po trzech dniach pracy przez "incydent", jakiwydarzył się w środę 4 czerwca. Chodzi o emisję materiału oprzeszłości Lecha Wałęsy.

"Reporter +Wiadomości+ Marcin Szczepański zajął się tematem oprzeszłości Lecha Wałęsy. Na godzinę 18.00 gotowy był tekstmateriału poświęcony publikacji miesięcznika +Focus Historia+.Reporter informował w nim, że z nowych dokumentów odnalezionych wIPN wynika, iż Wałęsa +był dla bezpieki niewygodny iniebezpieczny+. Szczepański w swoim materiale podał informację, żenotatka jest znana historykom IPN i uwzględniona przez nich wksiążce o Lechu Wałęsie, która ma być wkrótce opublikowana. O 18.00w tekście podsumowania materiału znajdowało się następujące zdanie:+Nie ma jednak wątpliwości, że po ujawnionym dziś dokumencie teza,że Lech Wałęsa mógł współpracować z SB będzie trudniejsza doudowodnienia+. O 19.00 to zdanie z podsumowania zniknęło" - podał"Wprost".

"Prowadząca +Wiadomości+ Hanna Lis już na początku programupoinformowała widzów, że +nowy dokument IPN mówi o niewinnościLecha Wałęsy+. Zrobiła to, mimo że wcześniej przygotowana zapowiedźbrzmiała: +Nowy dokument IPN rzuca światło na sprawę Lecha Wałęsy+.Dodatkowo Hanna Lis postanowiła dopowiedzieć po materiale słowa,które zniknęły wcześniej z podsumowania: +No cóż, ale ujawnionydziś dokument czyni tezę, że Wałęsa był agentem bezpieki, jeszczetrudniejszą do udowodnienia+. Była to wypowiedź wyraźnie na wyrostw stosunku do treści znanego od dawna dokumentu, a prezenterkazamiast zrelacjonować fakty, stała się stroną sporu o przeszłośćLecha Wałęsy" - informuje tygodnik.

Dołącz do dyskusji: Hanny Lis: zmanipulowany materiał Wiadomości

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
leonardo
i znowu zydostwo górą
odpowiedź
User
kuba
co za debilny artykuł a te +++++++++++ to po jakiego ciula
odpowiedź