Do 2016 r. podwoi się zdolność przeładunkowa terminalu kontenerowego DCT w Gdańsku. Ma to pozwolić konkurować z największymi portami w Europie
Trwa rozbudowa gdańskiego terminalu kontenerowego DCT. Łączny koszt inwestycji szacowany jest na 250 mln euro. Prace obejmują budowę nowego nabrzeża, które pozwoli na obsłużenie nawet największych kontenerowców. Uruchomienie nowego terminalu planowane jest na koniec 2016 roku. Dzięki inwestycji zdolność przeładunkowa DCT w Gdańsku podwoi się i wyniesie w sumie 3 mln TEU.
– DCT Gdańsk jest największym terminalem kontenerowym na Bałtyku. W tej chwili trwa projekt inwestycyjny warty ponad 200 mln euro, w wyniku którego powstanie kolejny terminal, właściwie nabrzeże dla największych statków pływających na świecie – mówi Adam Żołnowski, wiceprezes ds. finansowych DCT Gdańsk.
Po zakończeniu rozbudowy gdański terminal będzie w stanie przyjąć statki kontenerowe o długości nawet 400 m. Pozwoli to nie tylko umocnić pozycję lidera na Morzu Bałtyckim pod względem zdolności przeładunkowej, lecz także prowadzić skuteczną konkurencję z portami w Hamburgu i Rotterdamie.
– Dzięki tej inwestycji zyskuje nie tylko samorząd, lecz także zyskuje budżet państwa. Dzięki inwestycji wpływy z tytuły VAT-u i akcyzy, które trafiają do budżetu państwa, ulegną podwojeniu – zwraca uwagę Adam Żołnowski.
W 2014 roku DCT Gdańsk przeładował łącznie 1,2 mln kontenerów o długości 20 stóp (TEU), tym samym zbliżając się do maksymalnych możliwości przeładunkowych terminalu. Duże obłożenie posiadanych mocy było podstawą do podjęcia decyzji o budowie nowego nabrzeża. Po rozbudowie gdański terminal będzie mógł nominalnie przeładować do 3 mln TEU w ciągu roku. To tylko trzykrotnie mniej niż port w Hamburgu (największy po Rotterdamie port przeładunkowy w Europie).
– Inwestycja jest dosyć kompleksowa, ponieważ jest to realizowana w formule project finance, czyli z ograniczonym udziałem kapitału własnego oraz przy pewnego rodzaju ograniczeniach związanych z dzierżawą gruntu – wyjaśnia wiceprezes ds. finansowych DCT Gdańsk.
Ponieważ gdańska spółka nie posiada prawa własności do gruntu, na którym realizowana jest inwestycja, konieczne było nawiązanie partnerstwa publiczno-prywatnego. Finansowanie na realizację projektu udało się pozyskać od konsorcjum złożonego z 7 polskich i zagranicznych instytucji bankowych.
Zwiększenie mocy przeładunkowych ułatwi portowi obsłużenie klientów, których liczba w ostatnich kwartałach wyraźnie wzrosła.
– DCT do 2014 roku praktycznie współpracowało z jednym dużym klientem – największą linią oceaniczną na świecie. Od tego roku mamy tych klientów już praktycznie dziesięciu, a do grona naszych klientów dołączył kolejny z największych sojuszy oceanicznych, czyli G6 – wyjaśnia Żołnowski.
Rozbudowa terminalu kontenerowego DCT pozwoli zdywersyfikować portfel klientów oraz ułatwi liniom oceanicznym dostęp do swoich odbiorców. Do tej pory zmuszeni byli transferować swoje towary przy wykorzystaniu portu w Hamburgu. Nowe nabrzeże pozwoli na skrócenie czasu dostawy i obniży koszty transportu.
– Pierwszy krok, który wykonaliśmy, był bardzo istotny dla rozwoju regionu, a za nim idą kolejne. Myślę, że warto wspomnieć tutaj chociażby o budowie centrów logistycznych na zaplecze DCT. Są już magazyny, powstają chłodnie, tworzy się u nas prawdziwy klaster logistyczny związany z gospodarką portową – podsumowuje wiceprezes DCT Gdańsk.
Dołącz do dyskusji: Do 2016 r. podwoi się zdolność przeładunkowa terminalu kontenerowego DCT w Gdańsku. Ma to pozwolić konkurować z największymi portami w Europie