Bob Iger rezygnuje z pensji, menedżerowie Disneya z cięciami wynagrodzeń. Efekt koronawirusa
Bob Iger, odchodzący szef Disneya zapowiedział że w związku z wpływem pandemii koronawirusa na kondycję koncernu zrezygnuje z całej swojej pensji. Bob Chapek, który zastąpi Igera na stanowisku ma otrzymywać połowę uposażenia, zaś inni wysocy menedżerowie Disneya będą zarabiać mniej o 20 do 30 procent.
Szerząca się pandemia koronawirusa uderzyła mocno w branżę filmową i rozrywkową, co wiąże się m.in. z zamykaniem kin. Wśród firm dotkniętych kryzysem jest także koncern Disney, który w ostatnim czasie w związku z koronawirusem został zmuszony do zamknięcia swoich parków rozrywki, a także do przerwania produkcji własnych filmów i seriali.
Trudna sytuacja w branży spowodowała, że Disney niedawno przestrzegł swoich inwestorów przed gorszymi finansowymi wynikami spółki spowodowanymi trwającą pandemią.
Bob Iger rezygnuje z pensji
Teraz według informacji podanych przez serwis Hollywood Reporter szefowie Disneya zgodzili się na cięcia ich uposażeń po to, by wesprzeć słabszą sytuację finansową koncernu.
Bob Iger, obecny szef Disneya, który według planów ma odejść ze stanowiska w 2021 r. zapowiedział, że zrezygnuje w całości ze swojej pensji.
Bob Iger jest jednym z najlepiej zarabiających menedżerów w amerykańskiej branży rozrywkowej i medialnej. Według dokumentów finansowych w 2019 r. otrzymał łączne uposażenie w wysokości 47,5 mln dol., co było niższą kwotą w porównaniu z 65,6 mln dol. rok wcześniej.
Szefowie z niższymi wypłatami
Redukcje pensji dotkną także innych członków kierownictwa Disneya. Według zapowiedzi Bob Chapek, który ma zastąpić Igera na stanowisku szefa Disneya otrzyma połowę uposażenia.
Zgodnie z informacjami Hollywood Reportera podstawowa pensja Chapeka została ustalona na 2,5 mln dol., w skład rocznego uposażenia wchodzą także bonusy i premie w łącznej wysokości 22,5 mln dol. Nie wiadomo czy cięcie o 50 proc. w wypadku Chapeka dotyczy jedynie podstawowej pensji, czy też całości jego rocznej wypłaty.
Zgodnie z dostępnymi informacjami od początku kwietnia br. mniej będą zarabiać także inni menedżerowie wysokiego szczebla. W zależności od pełnionej funkcji ich wynagrodzenia zostaną zmniejszone o 20, 25 lub 30 proc.
Pomimo potencjalnych trudności spowodowanych koronawirusem Disney może przejść kryzys nieco łagodniej niż inni duzi gracze w branży. Kołem ratunkowym dla koncernu może być rosnąca wciąż popularność serwisu VOD Disney+., który kilka dni temu po wprowadzeniu do nowych krajów Europy zanotował 5 mln subskrybentów tylko w ciągu jednego dnia.
Dołącz do dyskusji: Bob Iger rezygnuje z pensji, menedżerowie Disneya z cięciami wynagrodzeń. Efekt koronawirusa