Apple wprowadzi dodatkowe zgody na śledzenie użytkowników. Branża reklamowa protestuje
Koncern Apple zapowiedział, że aplikacje w jego przyszłym systemie iOS będą musiały uzyskać dodatkowe zgody użytkowników na śledzenie ich zachowań w internecie. Plany koncernu wzbudziły protesty środowiska reklamodawców wspieranych przez Facebook i Google. Zdaniem branży zapowiedziane rozwiązanie może utrudnić targetowanie reklam.
Swoje plany związane z aplikacjami w kontekście reklam i prywatności Apple zdradził w trakcie przeznaczonej dla deweloperów ostatniej konferencji WWDC, która odbyła się pod koniec czerwca 2020 r.
Dodatkowe zgody na śledzenie
Podczas konferencji Apple zapowiedział m.in. że w nadchodzącym systemie iOS 14 pojawią się dodatkowe zabezpieczenia związane z prywatnością.
Koncern planuje, że zewnętrzne aplikacje przeznaczone na nową platformę będą musiały uzyskać przynajmniej podwójną zgodę użytkowników na śledzenie ich zachowań w internecie czy innych programach. Nie wystarczy np. akceptacja regulaminu, w której pojawia się zgoda na śledzenie.
Czytaj także: Startuje Huawei Next-Image Awards 2020, nagrody po 10 tys. dolarów
W aplikacji będzie musiało pojawić się dodatkowe wyskakujące okno, w którym użytkownik otrzyma jasny komunikat na temat tego jakie informacje na jego temat będą zbierane przez program. Zgoda lub odmowa będzie zależała wyłącznie od woli osoby korzystającej z aplikacji.
Czytaj także: Apple z własnymi procesorami w komputerach. Słuchawki AirPods z ciekawymi funkcjami
Branża reklamowa protestuje
Zapowiadając nowe rozwiązanie Apple podkreśla, że zależy mu na jak najlepszej ochronie prywatności użytkowników, a dodatkowe zgody na śledzenie w aplikacjach wpłyną pozytywnie na transparentność funkcjonowania tych platform.
Plany Apple nie wywołały jednak entuzjazmu wśród marketerów. Jak donosi Reuters grupa europejskich organizacji skupiających firmy działające w segmencie reklamy cyfrowej skrytykowała zamiary producenta iPhone’ów.
Część ze wspomnianych organizacji jest wspierana przez Facebooka oraz Google. Zdaniem krytyków wprowadzenie dodatkowych zgód w aplikacjach może doprowadzić do tego, że użytkownicy częściej niż dotąd będą blokować możliwość zbierania danych na temat ich preferencji i zachowań w sieci. Tym samym znacznie utrudnione będzie precyzyjne targetowanie, a to oznacza kłopoty dla branży reklamowej.
Apple nie odpowiedział na razie na zarzuty ze strony europejskiej branży reklamowej. Dokładny termin wprowadzenie systemu iOS 14 pozostaje nieznany.
Czytaj także: Apple TV+ zapowiada serial „Fundacja”. Pokazano pierwszy zwiastun
W zakończonym 28 marca 2020 r. drugim kwartale roku finansowego 2020 Apple zanotowało przychód w wysokości 58,31 mld dolarów. To o 1 proc. więcej niż rok wcześniej (58,02 mld dolarów). Nieznacznie zmalał rok do roku zysk netto koncernu z Cupertino: z 11,56 mld dolarów do 11,25 mld dolarów.
Dołącz do dyskusji: Apple wprowadzi dodatkowe zgody na śledzenie użytkowników. Branża reklamowa protestuje