Apel dziennikarzy przeciw działaniom rządu „uderzającym w niezależność stacji TVN”
„My, dziennikarze polskich mediów protestujemy przeciwko działaniom rządu Zjednoczonej Prawicy uderzającym w niezależność stacji TVN” - brzmią pierwsze słowa apelu dziennikarzy, pod którym podpisy zbierają Mariusz Jałoszewski z OKO.press i Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej”.
We wtorek sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu przyjęła projekt ustawy nazywanej „Lex TVN”, autorstwa posłów Prawa i Sprawiedliwości. Sejm zajmie się nim na posiedzeniu, które rozpocznie się 11 sierpnia.
W środę pojawił się apel dziennikarzy w obronie TVN. Podpisy pod nim zbierają Mariusz Jałoszewski z OKO.press i Wojciech Czuchnowski z „Gazety Wyborczej”.
„Deklarujemy, że nie pozwolimy na niszczenie wolności mediów w naszym kraju i wzywamy światową opinię publiczną do interwencji. TVN jest największą w Polsce niezależną od władzy telewizją o charakterze ogólnokrajowym” - napisali w apelu. Jak dodali, rząd wielokrotnie atakował TVN „za materiały pokazujące nadużycia władzy i broniące demokracji w Polsce”, a media publiczne i prorządowe „ piętnowały dziennikarzy TVN i prowadziły przeciwko stacji kampanię propagandową”.
„Jeśli rząd uciszy niewygodną stację, to samo spotka pozostałe wolne media”
„Rząd Zjednoczonej Prawicy lekceważy prawa i podstawowe wartości demokratyczne obowiązujące w Unii Europejskiej. Wszędzie tam, gdzie ma taką możliwość, depcze przejawy niezależności. Zneutralizowanie TVN i podporządkowanie jej państwu ma być jednym z ostatnich etapów przejęcia kontroli nad ostatnimi instytucjami, które patrzą władzy na ręce i bronią demokratycznych wartości takich jak jawność, tolerancja oraz równość wobec prawa. 32 lata po obaleniu w Polsce komunizmu historia zatacza koło. Rządząca partia podnosi rękę na media, których wolność jest warunkiem funkcjonowania demokracji. Nie możemy się na to zgodzić” - czytamy w apelu.
„Nie zgadzamy się na życie w świecie, gdzie prawda nie ma głosu. Naruszałoby to samą podstawę etyki naszego zawodu i dziennikarskiego powołania. Jeśli rząd uciszy niewygodną stację, to samo spotka pozostałe wolne media. Tej walki nie można przegrać. Byłaby to klęska demokratycznej Polski” - kończą inicjatorzy apelu.
Na początku lipca posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, w którym wskazano, że "koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego". Przedstawicielem wnioskodawców jest Marek Suski (PiS).
W debacie publicznej często padają oceny, że projekt jest skierowany przeciwko stacji TVN, która obecnie jest w trakcie rozmów z Krajową Radą Radiofonii i Telewizji w sprawie przedłużenia koncesji. Właścicielem TVN jest amerykański koncern Discovery, ale zarządza stacją za pośrednictwem spółki Polish Television Holding BV, zarejestrowanej w Holandii.
Czytaj też: Zarząd TVN: usiłuje nam się zamknąć usta, nie ugniemy się pod żadnymi naciskami
Dołącz do dyskusji: Apel dziennikarzy przeciw działaniom rządu „uderzającym w niezależność stacji TVN”