TVN24.pl ustalił, że synowie byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz na początku stycznia wzięli udział w zgrupowaniu narciarskim, chociaż nie mieli jeszcze wtedy licencji zawodowych. Towarzyszyła im sama Emilewicz, którą też dopisano do listy zawodowców. - Synowie od 6 roku życia są członkami klubów narciarskich i uczestniczą w zgrupowaniach i zawodach. Żadnym swoim działaniem nie lekceważę apeli rządu, ani tym bardziej rządowych rozporządzeń - zapewniła Emilewicz. Według niektórych dziennikarzy politycznych ta historia może być dla obozu rządzącego równie niewygodna, jak wizyta Jarosława Kaczyńskiego na cmentarzach 10 kwietnia ub.r.