Rok 2014 był czasem transferu ponad połowy środków zgromadzonych w OFE do ZUS. Ekonomiści zgadzają się jednak, że nawet gdyby pozostawić system w dotychczasowym kształcie, emerytury dzisiejszych 30- i 40-latków będą głodowe. Stopa zastąpienia, czyli relacja ostatniej pensji do pierwszej emerytury, w perspektywie kilkudziesięciu lat może spaść z obecnych 50 proc. nawet do 20-30 proc. Pojawia się zatem, często jeszcze przez wielu nieuświadomiona, konieczność gromadzenia własnych oszczędności, głównie poprzez produkty inwestycyjne i ubezpieczeniowe. To szansa na przyspieszenie na rynku kapitałowym.