Szef działu zagranicznego „Gazety Wyborczej” Bartosz Wieliński skierował prywatny akt oskarżenia publicysty „Do Rzeczy” Rafała Ziemkiewicza o zniesławienie. Powód? Ziemkiewicz w TVP Info i na Twitterze określił Wielińskiego jako „wyjątkowo nikczemną kreaturę i folksdojcza”. - Nie robił tego przypadkowo, w emocjach, tylko celowo, żeby jak najbardziej mnie poniżyć i zohydzić w oczach opinii publicznej. Muszę się bronić - mówi Wieliński. - Uważam, że volksdeutsch poza ścisłym znaczeniem historycznym jest również określeniem pewnej postawy, delikatnie mówiąc, wynarodowienia i obrócenia się przeciw własnemu krajowi - tłumaczy Ziemkiewicz.