Zbiórka na Radio 357 zwolniła, możliwe przesunięcie startu stacji. Michniewicz: to maraton, nie sprint
Internetowa zbiórka na Radio 357 po pierwszych, bardzo dobrych dniach - wyhamowała, na razie przekroczyła poziom 230 tys. zł wpłat comiesięcznych. - Dynamika naturalnie się zmniejsza po pierwszej eksplozji, ale idzie nam bardzo dobrze - zapewnia Tomasz Michniewicz.
Dołącz do dyskusji: Zbiórka na Radio 357 zwolniła, możliwe przesunięcie startu stacji. Michniewicz: to maraton, nie sprint
Z tego samego, dla którego Steve Reich nie pisze piosenek Martyniukowi a Garbarek Bayerfulowi....
Nie wiesz co to są słuchacze Trójki, ludzie dla których Trójka to rodzina , to miłość, to radość codzienne obcowanie z ludźmi których się słucha 30-40,50 lat i co nagle koniec .
Odchorowałam te wszystkie straszne wiadomości , ten rozpad radia , a teraz jak pojawiła się szansa, że mogę ""ich"" znowu słyszeć to bardzo, bardzo się cieszę i będę wspierać , bo właśnie wspierając mamy szansę poczuć ,że to co miało zginąć na nowo się rodzi.