Zbiórka na Radio 357 zwolniła, możliwe przesunięcie startu stacji. Michniewicz: to maraton, nie sprint
Internetowa zbiórka na Radio 357 po pierwszych, bardzo dobrych dniach - wyhamowała, na razie przekroczyła poziom 230 tys. zł wpłat comiesięcznych. - Dynamika naturalnie się zmniejsza po pierwszej eksplozji, ale idzie nam bardzo dobrze - zapewnia Tomasz Michniewicz.
Dołącz do dyskusji: Zbiórka na Radio 357 zwolniła, możliwe przesunięcie startu stacji. Michniewicz: to maraton, nie sprint
Od zarządzającego tym radiem będzie zależało czy będzie potrafił utrzymać przy sobie klientów i zachęci nowych nie tracąc dotychczasowych. Rozwiązania należy skopiować z lat 90-tych z Trójki. Tam należy szukać wzorców jak zrobić klimat i zjednać sobie słuchaczy. Zobaczymy czy nowe radio będzie wyrobem czekoladopodobnym (jak Trójka z lat 2000/2002-2020) czy oryginałem?
Na litość boską, jaki klimat? To se ne vrati. To nie będzie radio z Powtórką z rozrywki czy Teatrzykiem Zielone Oko. Przepadło, umarło. Będzie szafa grająca emerytów 70+.