Wirtualna Polska wyłączyła maskowanie w Google. Onetowi wytyka hipokryzję i manipulacje
Grupa Wirtualna Polska zrezygnowała z tzw. maskowania swoich linków w wyszukiwarce Google, podkreślając, że stosowała je wobec bardzo wąskiej grupy internautów jedynie w celach badawczych. - W swoich zarzutach pod naszym adresem Onet osiągnął szczyt hipokryzji i dopuścił się manipulacji - mówi Wirtualnemedia.pl Jarosław Grabowski, VP media product w Grupie WP.
Dołącz do dyskusji: Wirtualna Polska wyłączyła maskowanie w Google. Onetowi wytyka hipokryzję i manipulacje
2. Der Onet - robicie to samo od dawna na Facebooku. Podobnie jak wszystkie inne portale!
3. Utrata pozycji lidera nie powinna być dla Was takim zaskoczeniem. Wiadomo było od dawna, że nastąpi.
ad1) Czy to walka o nr.1? Może i tak, ale weź pod uwagę, że Onet robi co robi konsekwentnie i systematycznie i to samo od lat. Wprowadzają nowe produkty raz z sukcesem raz z porażką, ale widać że mają bardzo mocny fundamnet w IT. Nie wychylają się, prowadzą normalną, przemyślaną grę rynkową. A WP widząc, że uczciwie ich nie dogodni, rozpoczęła ostrą batalię na wszystkich frontach. Tu zgadzam się z wieloma opiniami, że za kasę swoich reklamodawców... :) (ciekawe czy moją też?)
ad2) To, że w Polsce rynek akwizycji przeszedł z opcji "analizujemy" do opcji "bierzmy co się da" to fakt, ale jeśli mam obiektywnie to ocenić to Onet robi to mądrzej. Nie bądźmy ignorantami, i przyjmijmy jako fakt, że Onet ma za sobą kooooosmicznie większy kapitał niż WP. A jednak z jakiś powodów odpuszcza wiele akwizycji. Nie będę wchodził w szczegóły, ale mi to się trzyma kupy.
ad3) To jest hit :) Ogłosić dominację w otoczce manipulacji... ? To dopiero by dopiero była masakra medialna. :) Onet by suchej nitki na tym nie zostawił. Wg mnie lepiej aby siedzieli cicho i myśleli jak udobruchać swoich reklamodawców. To z reguły ludzie, którzy nie znają niuansów branży, ale dobrze czytają słowa "manipulacja", oraz następujące po nich "tak wycofaliśmy się" :) Oj panie Grabowski...
ad4) Zgadzam się, mogli do zajefajnego głosu dołożyć lepsze wideo. Ale z tą nerwowością bym się wstrzymał. Może i część komentarzy jest ze strony "Onetolubnych" internautów, ale jednak jest obiektywna. Gdybym miał wskazać nerwowy komentarz, to raczej ze strony pana Grabowskiego. Nerwowy, z błędami komunikacyjnymi i nieprzemyślany. Podobnie jak działania WP od jakiegoś czasu. To Oni gonią i bawią się w chowanego z otwartymi oczami, kantując. Tak to mi wygląda. Na ich miejscu zatrudniłbym dobrego speca od PR, który im to poprowadzi. Sami raczej legną w gruzach a klienci to widzą.
Szanowny (jeszcze)klient...