SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Producentka "Wielkiej Wody": ten serial wypłynął z mojego serca i pasji do filmu

Ten serial wypłynął z mojego serca i pasji do filmu - powiedziała Anna Kępińska z Telemark, producentka i pomysłodawczyni serialu "Wielka Woda", zainspirowanego wydarzeniami Powodzi Tysiąclecia, który od środy można oglądać w Netfliksie. - Układając historię nie myślałam o największym chyba wyzwaniu w tej historii, czyli jak zrealizować wodę - stwierdziła producentka.

Dołącz do dyskusji: Producentka "Wielkiej Wody": ten serial wypłynął z mojego serca i pasji do filmu

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
M
Dobra rzecz! Polecam
odpowiedź
User
Gość
Ojojoj... Ale widzimy wszyscy, że to jest słabe czy moc PR-u znowu da radę.
odpowiedź
User
Krasawica
Serial jest fantastyczny! Oczywście widać w nim "Czarnobyl" ale w tym pozytywnym kontekście - realizacja jest na poziomie światowym. Kamera, ujęcia i ścieżka dźwiękowa. W końcu też dobrze słychać dialogi. Człowiek dostał więcej niż oczekiwał, oby był sukces w świecie.
Dla ciebie ,,na poziomie światowym" jest to, że słychać aktorów??? Ratunku. Wróć do pracy w biurze Netflixu i jego agencji PR, a tu się nie udzielaj.

Scenariusz słabawy, strasznie stereotypowy i mało wiarygodny, detale w ogóle nie z epoki, aktorzy ponurzy jak na pogrzebie ofiar Hiroszimy i nuda, straszliwa nuda wali z tego czegoś. Nuda na poziomie światowym.
odpowiedź