SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Szał na grafiki w stylu Ghibli ogarnął sieć. Czy to legalne i etyczne?

Viralowy trend animacji w stylu Ghibli dzieli internautów. Dla jednych to tylko zabawa, dla innych obraza pod adresem japońskiego studia i jego założycieli, a przede wszystkim kradzież twórczości. Każdej ze stron sprawa Ghibli unaoczniła jednak nie tylko potęgę nowego ChataGPT, ale i wyzwania, jakie niesie za sobą GenAI. Czy wrzucanie swoich zdjęć do GPT jest bezpieczne? Czy kreowanie obrazków na wzór znanych artystów jest legalne? A w końcu, do czego ta technologiczna rewolucja nas zaprowadzi? O to zapytałam ekspertów. 

Dołącz do dyskusji: Szał na grafiki w stylu Ghibli ogarnął sieć. Czy to legalne i etyczne?

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Roman
Styl pracy nie może być objęty ochroną prawną
Zatem nie ma przeszkód by dowolny twórca tworzył w dowolnym stylu, o ile nie kopiuje konkretnych postaci.
Nie ma za co!


Do czasu. Zastanawiam się czy inba o Ghibli nie została świadomie wywołana właśnie po to, żeby zacząć rozmawiać o zmianie prawa i możliwości zastrzeżenia stylu. Kto na tym skorzysta - niekoniecznie artyści. Korporacje i duże studia za to z pewnością, stać ich będzie na wykup licencji i faktyczną monopolizację rynku kreatywnego.
odpowiedź
User
Monia
Szkoda tylko, że w Polskiej telewizji nie widać filmów Studia Ghibli (tak jak na to zasługują).
Przez wiele lat większość filmów (poza dosłownie kilkoma) nie doczekała się nawet porządnego dubbingu ze strony dystrybutora, firmy Monolith (i wciąż jest dystrybuowana z lektorem, co jest totalnym nieporozumieniem i ogranicza popularność).
P.S.: W streamingu prawa do filmów Studia Ghibli ma w Polsce Netflix.


No nieee. 3/4 klimatu anime to język japoński słyszany w tle. Ostatnio wyłączyłam anime właśnie dlatego, że był pełny dubbing zamiast lektora.
odpowiedź
User
AniFan
No nieee. 3/4 klimatu anime to język japoński słyszany w tle. Ostatnio wyłączyłam anime właśnie dlatego, że był pełny dubbing zamiast lektora.


Wszystko zależy od jakości dubbingu. "Spirited Away" czy "Belle" (ten drugi film jest od Studio Chizu) miały bardzo dobry dubbing.

Natomiast taki "DragonBall Super" w Polsat Games to jakiś dramat (kto dobierał te głosy???)
odpowiedź