SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Strzelanina w centrum Poznania. Zginął bloger i artysta Kordian Domagała

W niedzielę około godz. 17.00 w restauracji w centrum Poznania doszło do dramatycznych wydarzeń. Mężczyzna podszedł do pary młodych ludzi i postrzelił partnera kobiety, a potem popełnił samobójstwo. Ofiarą napastnika był Kordian Domagała, bloger, aktywista i artysta - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Naprawdę nazywał się Konrad Domagała, ale w mediach społecznościowych przyjął imię Kordian. - Zamordowany został nasz kolega. Pozytywny i pełen energii chłopak, świeżo upieczony narzeczony. Miał przed sobą całe życie - poinformowało w mediach społecznościowych stowarzyszenie Niskie Składki.

Dołącz do dyskusji: Strzelanina w centrum Poznania. Zginął bloger i artysta Kordian Domagała

45 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
teb
Gdyby inni goscie też mieli broń, byłoby zupełnie inaczej, ale lewactwo nie pozwala obywatelom się bronić.


To by się wszyscy w tym kraju pozabijali i byłyby większe masakry niż w liberalnym państwie, pod względem dostępu do broni, jaki jest USA.
A co ty możesz o tym wiedzieć skrajnie prawicowy debilku?


Lewacy, nie wygracie, dopóki nie nauczycie się odczytywać tak oczywistego sarkazmu. W sumie to żałosne.
płacz ziobrze w kaburę
odpowiedź
User
anty
niech zstąpi duch twój... itd , taki karolek tak prosił , a co zrobiliście z tym światem????
odpowiedź
User
twoja stara
Krwawa jatka wśród korwinistów. Najciekawsze jest to, ze sprawca miał pozwolenie na broń, czyli mielismy szansę zobaczyć, jaką przyszlosć szykują nam ci państwo.


Jak inny by mieli to zastrzelili by śmiecia


Jak inni by mieli, to jak znam życie (i mechanizmy regulacji emocji u współobywateli), rozpętałaby się w tej knajpie tak chaotyczna jatka, że licznik ciał skoczyłby daleko wyżej niż 2, a z życiem uszedłby tylko jeden kelner, który akurat tego dnia nie przyszedł do pracy :)
odpowiedź