Maciej Pawlicki odsunięty od prowadzenia „Studia Polska”
Maciej Pawlicki został odsunięty przez prezesa TVP Jacka Kurskiego od prowadzenia programu „Studio Polska” w TVP Info. Pawlicki twierdzi, że program znika z ramówki stacji.
Maciej Pawlicki został odsunięty przez prezesa TVP Jacka Kurskiego od prowadzenia programu „Studio Polska” w TVP Info. Pawlicki twierdzi, że program znika z ramówki stacji.
Dołącz do dyskusji: Maciej Pawlicki odsunięty od prowadzenia „Studia Polska”
Mnie ręce opadają jak się zarzuca dziennikarzom, którzy świetnie wiedzą czym jest tradycja dziennikarska, że tego nie wiedzą, a jak wiemy zarząd tvp to też dziennikarze, choć oczywiście do innych szufladek też ich już dawno włożono, no i sami je zajęli, robiąc inne rzeczy, biorąc inne zadania, role. Ale to, że mógł to być pretekst jest dość prawdopodobne.
Program zostanie, bo strata jednak byłaby wielka i to prawda, jedyny program s swym rodzaju, choć zdecydowanie są inne programy warte oglądania w tvp, ale nie takie.
Acz myślę,że utopijna czy nie, wizja Pawlickiego jeszcze była daleko, a o ostatnich odcinkach sporo krytycznego mógłbym rzec, głównie z winy gości, także tych "co przyjechali, weszli by się wypowiedzieć". NO, ale chęci, intencje, zamiar,inne +y...długoby.
Tamtego zagrania jednak i ja nie rozumiem, wg.mnie było niepotrzebne, albo za mało przemyślane. Ciekawe jest to, ilu w parę sekund dało się nabrać, nie mówię zaskoczyć, bo choć nie takie rzeczy się dzieją, to coś takiego raczej musiałoby...Jeśli gdzieś ma bohater mocodawców albo miał to na pewno ine w Rosji i to każdy wie, kto się choć tyci interesuje...
Ruch Kurskiego hm...z jednej strony wytrącający broń, wygaszający konflikt,no a jak go ktoś podsyci,a już widać, że są chętni, t owiadomo kto winny będzie, decyzja z jednej strony bardzo łagodząca, wychodząca daleko naprzeciw, z drugiej pokazująca: "ja tu rządzę, ja dbam o standardy i jakość i słucham krytyki, innych opinii, nie pozwolę sobie dmuchać w kaszę, ale rozumiem i czynię co powinienem"
czy odbra? hm...wg.mnie zła, no ale czas pokaże. Też czas pokaże kto doceni kto nie a jeszcze wykorzysta, i będzie chciał więcej/wszystkiego, co już zresztą się pokazuje. Notabene, że Czabańskiemu z pomocą przyjdzie .n. to chyba w snach najgłębszych się nie spodziewał. ale nie wierzę,by skorzystał, a zresztą nawet gdyby chciał... Nie chcę być złośliwy w stosunku do niego, ceniąc go za to co robił i robi, za intencje, ale mając swoje uwagi do rządów Kurskiego nie popieram tego co Cz. robi i jak w tej sprawie;no ale krytykować i oceniać każdemuwolno, tym bardziej albo tak samo członkowi Rem.
Oby tylko nowy prowadzący nie zrobił z tego typowego dla naszych mediów i publicznych i wszystkich innych tokszołu albo programu politycznego. Poza tym idea była Pawlickiego, pomysł też,no i tej współprowadzącej. Najprościej byłoby zdjąć, ale szokda wielka formuły i może straty zupełnie inne za tym by poszły, wielorakie. Lepiej, że zostaje, ale w jakim kształcie? A może ktoś tę idee w końcu wytęsknioną przez bardzo wielu widzów, dziennikarzy, czy raczej widzów potencjalnych ktoś po prostu zrealizuje lepiej? No ale jeśli to będzie ktoś z obecnie prowadzących inne programy to z całą sympatią dla nich....no chyba,że pan Jan, albo pan Adrian, a może dać to Skowrońskiemu? ale czy wziąlby? hm..albo komuś zupełnie zupełnie innemu hm..czy ja wiem? Sporo nazwisk o wiele mniej znanych albo wcale nieznanych się nasuwa,ale nie czas i miejsce, zresztą lada chwila się okaże.
Decyzja za szybka wg.mnie, za mocna, ale może słuszna?Może ziarno zasiane to dobre i tyle jego roli przynajmniej na tym polu, w tym miejscu?
No bo wiadomo, o fałszywych informacjach, których będzie przybywać w necie i nie tylko, można dyskutować tylko z określonymi ludźmi i na przykładach _określonych, personalnie i treściowo, a każdy kto to skrytykuje to obrońca dobrej zmiany, co też ma z automatu być złe. Ale i tak myślę,że Pawlicki wybrał zły przykład. Na Petru prawie każdy już może w tej chwili skoczyć;prawie...a czasem od tego,co na nas spadł można się odbić, obym w złą godzinę nie wykrakał.
A wystarczyło zacytować to o gazach, albo o doktorze ekonomii jak już chciał o nowoczesnym Ryśku.
Albo coś lepszego wymyślić.
To takie trochę tupanie nóżką:aaa aaa a czemu nie onim no czeeemu nie o nim, ale trochę racji w tym było, że większą sztuką byłoby wymyślić coś takiego i od razu zaprzeczyć o kimś kogo popieramy, lubimy. Choć wiadomo, że wtedy i żal i trudniej, a ryzyko, że się przyklei, albo swądek zostanie.
A temat był bardzo ważny i bardzo na topie, fabrykowania takich informacji o obecnym stanie Polski i w Polsce i za granicami, choć tam częściej przez ludzi z bardzo polskimi czy jak kto woli słowiańskimi nazwiskami, ale nie tylko, jest dziś jak chlebek z masłem. Oby tak albo aż tak nie było nadal.
Każdy ma swoją ocenę, interpretację czegoś, wiadomo...Jeśli w ogóle ma. I jeśli sam myśli, no ale jak myśli gazetą, telewizorem, czy jakimś swym idolem, też.
Rozbawiony, no tak, lepsze byłoby dogadywanie się jak boss z bossem, jak Słowik z Dziadkiem, jak Po z psl, jak Razem z Sld, albo jak lewacy z lewakami?
Sztuka jest się dogadać, nie tworzyć nie szerzyć konfliktu, albo tak,by on nie wyszedł na jaw, jeśli to możliwe, ale sztuka się dogadać, gdy się coś robi i ma różne poglądy a chce zrobić jak najwięcej i wspólnie. Czy dobrze i jak dobrze to już każdy sam oceni. No ale przynajmniej masz wesoło. Kodziarze są tak przerażeni, że im nie do śmiechu. A mnie często nie było przez minionych wiele lat, choć było też z czego. ciekawe, że zawsze w takich razach się mówi:"u siebie szukają korupcji, sami się ine potrafią dogadać" a jednocześnie:"dewastują, wszędzie szukają korupcji, polują na czarnownice"...
Wiem, że to się nie musi wykluczać, ale...
Poza tym warto cenić skuteczność, ale w czym i jak jest osiągana... Ale ja doceniam to, że poprzednia władza utrzymała się do wyborów, bez względu czy ktoś parł do wcześniejszych, czy nie, a raczej nie. A sama platforma miała na koniec chyba ok.200 posłów.
Widz555: wiemy wiemy, ale jakoś o tym nie mówimy... I jakoś to takoś a no może, może nie, nic nie wiem, a wiem, no to wzięli, wiemy...A jak wiemy to powiedzieliście innym? i czy mimo tego, że wzięli było tak dobrze, czy nie było i tylko teraz jest gorzej,albo tak samo? NO z kieszeni tamtych nie odda, a co zabierze to ich...niestety,ale jak i co wyda...i gdzie,jeśli...znajdzie i ile... Niech każdy szuk takaich,co odzyskają albo zmuszą do oddania, labo znajdą takich co je znów wygenerują,poza nami oczywiście płacącymi podatki. Kto wierzy, że zrobi to pis, a kto, że inni jego sprawa. No,ale chyba nie miało tak zostać? Chyba, że uznajemy,że ci wezmą 200
@I tyle: no może, tylko w jakim sensie? że co, że to ybło bardziej prawdopodobne że Ryszard? Czy że mniej śmieszne?
ktoś mógłby złośliwie:) dodać, że to tak,by pisowcy zrozumieli. NO jak kto woli.