Krzysztof Stanowski nie przekonał burmistrza Wielunia do rezygnacji z gali MMA ze „Słowikiem”

To jest policzek dla osób, które ucierpiały podczas bombardowań Wielunia podczas wojny. Przerażające jest to, że w obecnym świecie (nie mówiąc już o mediach, bo to jest kloaka jakaś) nie ma już żadnych świętości, każdy może, nawet na największej podłości, zdobyć "fejm". W szczerość Stanowskiego absolutnie nie wierzę, cynicznie wykorzystuje obecną sytuacją do podniesienia swoich "zasięgów. Warto się zastanowić, czy oglądanie czegokolwiek obecnie ma sens? Sportem nazywa się mordobicie, a sztuką grafomanię.

Aby przekonać do swoich racji idiotę, trzeba zejść do jego poziomu, ale wtedy istnieje ryzyko bycia pokonanym przez doświadczenie (w byciu idiotą)....

i to niestety pokazuje jak wygląda "Polska powiatowa", kto tam rządzi, jak kmioty wybierają kmiotów