Kot Przybora: współpraca z Publicisem była fikcją, PZL dalej stawia na niestandardowe pomysły
Kot Przybora, współwłaściciel PZL, nie szykuje rewolucyjnych zmian w agencji, po tym jak wraz z Iwo Zaniewskim zostali jej jedynymi właścicielami. Firma zachowa większość dotychczasowych pracowników i utrzyma obecnych klientów, a jej wyróżnikiem mają być jak dotąd oryginalne koncepcje kreatywne.
Dołącz do dyskusji: Kot Przybora: współpraca z Publicisem była fikcją, PZL dalej stawia na niestandardowe pomysły