SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Fundacja Kai Godek wyprosiła dziennikarkę Agory z konferencji. „Chciałam napisać tekst, nie stwarzałam zagrożenia”

Dziennikarka „Wysokich Obcasów” (Agora) Natalia Waloch została wyproszona z konferencji organizowanej przez Fundację „Życie i Rodzina”, której szefową jest Kaja Godek. Zdaniem organizatora - dziennikarka zachowywała się prowokacyjne. Waloch w rozmowie z nami zaprzecza tej wersji. - Poszłam tam, żeby napisać tekst. Nie wiem, jakie zagrożenia mogła nieść moja obecność - mówi.

Dołącz do dyskusji: Fundacja Kai Godek wyprosiła dziennikarkę Agory z konferencji. „Chciałam napisać tekst, nie stwarzałam zagrożenia”

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
rozbawiony
Na konferencję prasową ma prawo przyjść każdy dziennikarz. Za komuny Urban spotykał się z zagranicznymi dziennikarzami, którzy w swojej prasie na komunistach nie zostawiali suchej nitki. Nie jest nawet obrzydliwe, że dziennikarke nieprzychylnej gazety wyproszono, ale ze inni dziennikarze przyjęli to spokojnie i zostali. I żeby była jasność - to samo napiszę jesli Agora zwoła konferencję prasową i wyrzuci z niej dziennikarza prawicowego albo Kaję Godek.

Proszę czytać ze zrozumieniem. Przede wszystkim, to nie była konferencja prasowa. Podanie nieprawdziwych dany w zgłoszeniu też na coś wskazuje.
Skoro nie była to konferencja prasowa, tzn. że dziennikarka użyła nieprawdzinych danych w celu zrobienia materiału pod przykrywką, aby organizatorzy czuli się swobodnie i nie ukrywali niewygodnych faktów. To jest w polskim prawie dziennikarskim DOZWOLONE.
0 0
odpowiedź
User
rozbawiony
A czy podszywanie się pod inną osobę nie jest przestępstwem?
Nie jest. Dzienikarzom wolno, jeśli chcą zrobić rzetelny materiał pod przykrywką.
0 0
odpowiedź
User
lol
Ale ta dziennikarka nie chciała wejść na konferencje prasową (tylko wtedy miała by prawo wejść) ale na kurs dla wolontariuszy - a tu prowadzący ma prawo wyboru dla kogo prowadzi kurs. I ja im się nie dziwię, że nie mieli ochoty na obecność kogoś z Wyborczej
Na konferencję prasową ma prawo przyjść każdy dziennikarz. Za komuny Urban spotykał się z zagranicznymi dziennikarzami, którzy w swojej prasie na komunistach nie zostawiali suchej nitki. Nie jest nawet obrzydliwe, że dziennikarke nieprzychylnej gazety wyproszono, ale ze inni dziennikarze przyjęli to spokojnie i zostali. I żeby była jasność - to samo napiszę jesli Agora zwoła konferencję prasową i wyrzuci z niej dziennikarza prawicowego albo Kaję Godek.
Rozumiem kolejny który uważa że jeśli się wykonuje usługi publiczne, za publiczne pieniądze, to można dokonywać selekcji klientów na lepszy i gorszy sort :))))
0 0
odpowiedź