Nowy trener reprezentacji piłkarskiej po pytaniu dziennikarza WP o korupcję: to pan powinien być oskarżony

Nie jestem specjalnym fanem Michniewicza, ale Jadczak jest żenujący. Przez lata pracował w stacji, która każdego dnia trąbi o praworządności i domniemaniu niewinności, a teraz sam feruje wyrok bez żadnych dowodów. Do tego jest hipokrytą, bo nie przeszkadzał mu zupełnie fakt, że w sztabie Brzęczka pracował skazany za korupcję Woźniak, a jednym z filarów reprezentacji za Nawałki był Piszczek, również skazany za korupcję. Ale wiadomo, że trzeba stosować różne miary, bo Woźniak i Piszczek to czasy wspaniałego menadżera Bońka, który kiedyś był współwłaścicielem Widzewa razem ze skazanym za korupcję Szymańskim i ponoć nic nie wiedział o działalności swojego wspólnika. Co za żenada. Michniewicza nikt nigdy nie skazał, a prokuratura za czasów Tuska nie znalazła podstaw do postawienia mu zarzutów. Jadczak zrobi wszystko dla klikalności, ten typ tak ma. Nie dziwi nic.

Nie jestem specjalnym fanem Michniewicza, ale Jadczak jest żenujący. Przez lata pracował w stacji, która każdego dnia trąbi o praworządności i domniemaniu niewinności, a teraz sam feruje wyrok bez żadnych dowodów. Do tego jest hipokrytą, bo nie przeszkadzał mu zupełnie fakt, że w sztabie Brzęczka pracował skazany za korupcję Woźniak, a jednym z filarów reprezentacji za Nawałki był Piszczek, również skazany za korupcję. Ale wiadomo, że trzeba stosować różne miary, bo Woźniak i Piszczek to czasy wspaniałego menadżera Bońka, który kiedyś był współwłaścicielem Widzewa razem ze skazanym za korupcję Szymańskim i ponoć nic nie wiedział o działalności swojego wspólnika. Co za żenada. Michniewicza nikt nigdy nie skazał, a prokuratura za czasów Tuska nie znalazła podstaw do postawienia mu zarzutów. Jadczak zrobi wszystko dla klikalności, ten typ tak ma. Nie dziwi nic.

Dodam jeszcze, że panu Jadczakowi i innym "dziennikarzom" nie przeszkadzały rozmowy z "Fryzjerem", gdy Michniewicz był selekcjonerem naszej młodzieżówki. A o fakcie ukarania za korupcję Jagiellonii kiedy jej trenerem był Adam Nawałka zupełnie zapomnieli.

Dodam jeszcze, że panu Jadczakowi i innym "dziennikarzom" nie przeszkadzały rozmowy z "Fryzjerem", gdy Michniewicz był selekcjonerem naszej młodzieżówki. A o fakcie ukarania za korupcję Jagiellonii kiedy jej trenerem był Adam Nawałka zupełnie zapomnieli.

I nie przeszkadzał Smuda, który niby nic nie wiedział o ustawionym w 2006 r. meczu jego drużyny. Ale wiadomo, to sprawy nieporównywalne, więc po wuj drążyć temat...