Cała prawda o kick-backach. Media płacą "haracze" domom mediowym, bo te mają niskie prowizje
Media od lat płacą domom mediowym tzw. kick-backi, bo dzięki temu mają gwarancję, że dostaną od nich określone wpływy z reklam w ciągu roku. Niektórzy z wydawców (zwłaszcza mniejsi) płacą je nawet mimo braku gwarancji, byle tylko mieć “cokolwiek”. Domy mediowe są zadowolone, a klienci twierdzą, że o zjawisku wiedzą, jednak ich ono nie dotyczy.
Dołącz do dyskusji: Cała prawda o kick-backach. Media płacą "haracze" domom mediowym, bo te mają niskie prowizje
Audytor narzuca swój punkt widzenia i nie bierze za to odpowiedzialności
Nie wolno (jak we wspomnianych Węgrzech) odgórnie ograniczać prowizji - to wbrew rynkowym zasadom - pójdźmy dalej i wpiszmy w ustawie, że fryzjer ma zarabiać 20%, a sklepikarz 10% - dlaczego nie
Nawet na programmatiku można dodatkowo sporo zarobić - to tam są największe marże - to nie jest transparentny system i wciąż nie dobrze rozpoznany przez marketerów
Czy audytor podaje swojemu klientowi ile zarabiają jego pracownicy i jaką będzie miał na tym marże?
Za specjalistyczną wiedzę trzeba zapłacić - każdy powinien to zrozumieć - działa tu zasada TANIO SZYBKO DOBRZE
Naiwnością jest tez twierdzic ze na Węgrzech temat jest rozwiazany ustawowo. Czy to ze sa tam ustawowo regulowane prowizje na rownym dla calego rynku poziomie wyeliminowalo AVB, retrobonusy czy inne benefity dla agencji jak free inventory, wyjazdy na Mauritius dla pracownikow itd? No nie.
A Pan z Itaki to juz przeslodko naiwny :)