Artur Andrus i Robert Kantereit odchodzą z Trójki, wybierają pracę w TVN24
Artur Andrus i Robert Kantereit zdecydowali się odejść z radiowej Trójki, po tym jak zarząd Polskiego Radia nie wyraził zgody na ich dalszą współpracę z TVN24. - Odchodzę z ogromnym żalem, wiąże się to z dużymi emocjami - komentuje Kantereit.
Dołącz do dyskusji: Artur Andrus i Robert Kantereit odchodzą z Trójki, wybierają pracę w TVN24
Czy jesteś pewien, że patronaty medialne nad płytami są płatne w Trójce? Jeżeli tak, to mamy megaskandal, bo okazałoby się, że o obecności muzyki w medium publicznym decyduje kasa wytwórni fonograficznej a nie gust redakcji muzycznej i jakość muzyki. Czułem tak od dawna, ale ponieważ nie mam tego na papierze, więc nie piszę, że tak jest na pewno - jedynie pytam Ciebie. Dodam, że śledząc playlisty i słuchając Trójki często odnosiłem wrażenie, że patronat medialny równa się:
- 1-3 single z płyty kolejno wpadające na playlistę jako tzw. "piosenka dnia" (oznacza to kilkanaście, kilkadziesiąt emisji utworu miesięcznie w najlepszym czasie antenowym),
- 1-3 single z płyty kolejno wchodzące do zestawu Listy Przebojów jako "propozycje",
- 1-3 "wywiady" z redaktorami,
- w wersji full wypas dochodził koncert w Studiu imienia Agnieszki Osieckiej.
Przypomniała mi się jeszcze reklama płyty Lany del Rey w bloku reklamowym w piątkowym paśmie w godz. 19-22 i skojarzyło mi się to jeszcze z tym, że chyba pół płyty (w ciągu roku) trafiło do zestawu Listy jako propozycje, ale to pewnie zbieg okoliczności.
Jeżeli to prawda o płaceniu przez wytwórnie za patronaty, to czy przed emisją utworu, wywiadu, koncertu nie powinien pojawić się dżingiel "zapraszamy do reklamy" albo zapowiedź "audycja zawiera lokowanie produktu"?
A co Wy na to, fajnosłuchacze? :D