Udział Ryanair w polskim rynku lotniczym sięgnął 32 proc., LOT-u 22 proc. w I poł. br

Największymi regularnymi przewoźnikami lotniczymi w Polsce w I półroczu 2017 r. były Ryanair (5,32 mln pasażerów i 32,22% udziału w rynku), PLL LOT (3,69 mln, 22,32%) i WizzAir (3,44 mln, 20,83%), podał Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC). Ponad 5% miała jeszcze Lufthansa (0,97 mln, 5,86%).

Wśród pozostałych linii najwięcej przewiozły: EasyJet, Norwegian Air Shuttle i SAS. Wszystkich pasażerów w regularnym ruchu lotniczym w Polsce było w I półroczu br. ok. 16,5 mln.

Wsród linii czarterowych największą popularnością w I poł. br. cieszyły się Travel Service (0,4 mln pasażerów i 28,8% udziału w rynku czarterowym), Enter Air (0,37 mln, 27,07%) i Small Planet Airlines (0,36 mln, 26,42%). W pierwszej piątce przewoźników czarterowych znalazły się też Corendon Airlines (51 tys., 3,74%) i PLL LOT (41 tys., 2,99%), wynika też z danych ULC.

Cały rynek czarterowy w Polsce osiągnął w I połowie tego roku 1,37 mln pasażerów.

ULC: Duże regionalne porty lotnicze skupią ok. 59% ruchu pasażerskiego w 2022 r.
Urząd Lotnictwa Cywilnego (ULC) szacuje, że udział dużych regionalnych portów lotniczych (Kraków, Katowice, Gdańsk, Wrocław, Warszawa Modlin, Poznań) w ogólnej liczbie przewożonych w Polsce transportem lotniczym pasażerów wzrośnie do ok. 59% w 2022 r. z niecałych 55% przewidywanych w 2017 r., wynika z prezentacji Urzędu. Jednocześnie udział warszawskiego Lotniska Chopina spadnie w tym okresie do ok. 37% z blisko 40% obecnie.

Udział małych portów regionalnych (Rzeszów, Łódź, Bydgoszcz, Szczecin, Lublin, Zielona Góra, Radom, Olsztyn) pozostanie na niskim poziomie ok. 5-5,5% w latach 2017-2022.

"Mamy dwa równoległe światy - dużych lotnisk regionalnych z dużą dynamiką liczby pasażerów i tych mniejszych, gdzie wzrosty są minimalne. Pasażerowie i linie lotnicze koncentrują się na tych dużych" - powiedział prezes ULC Piotr Samson podczas konferencji prasowej.

Z danych Urzędu wynika także, że Lotnisko Chopina w Warszawie osiągnie w 2022 r. liczbę ok. 20 mln pasażerów, w Krakowie - ok. 8,5 mln, Katowicach i Gdańsku po ok. 7 mln, we Wrocławiu i Modlinie po ok. 4 mln, a w Poznaniu przekroczy 2 mln. Pozostałe lotniska regionalne będą miały razem mniej niż 3 mln pasażerów.

"W 2022 r. Lotnisko Chopina dojdzie do granic swoich możliwości, co sprawia, że w centralnej Polsce potrzebujemy lotniska, które przejmie ruch" - skomentował Samson.

Dodał także, że w przypadku portów lotniczych barierą opłacalności jest liczba ok. 1 mln pasażerów rocznie, co stawia pod znakiem zapytania rentowność najmniejszych lotnisk.

W I półroczu 2017 r. Lotnisko Chopina w Warszawie miało 6,97 mln pasażerów, a port Krakowa - 2,71 mln, Gdańska - 2,11 mln, Katowic - 1,56 mln, w Modlinie - 1,44 mln, Wrocławia - 1,28 mln i Poznania - 0,76 mln. Wszystkie pozostałe polskie lotniska miały razem 1,08 mln pasażerów.