Rewelacyjny start platformy cyfrowej n

„Na dzień dzisiejszy mamy 142,253 abonentów. Jesteśmy zadowoleni po sześciu miesiącach funkcjonowania. Do końca roku planujemy mieć 300 tys. abonentów. W przyszłym roku chcemy osiągnąć poziom 500 tys., co pozwoli nam osiągnąć wskaźnik rentowności EBITDA” – powiedział w środę na multimedialnej prezentacji szef projektu Maciej Sojka.

Podał też liczbę odłączeń od sieci, utraty klientów (tzw. współczynnik churn). Po pół roku wynosi on 0,94 proc., gdzie w Europie dla platform cyfrowych, tyle, że w skali roku, plasuje się na poziomie 10 proc. Sojka nie chciał natomiast zdradzić ilu abonentów korzysta w tej chwili z usługi VOD (Video on Demand). Abonenci „n” to głównie nowi użytkownicy (ponad 40 proc.). Reszta albo przeszła z Cyfry+ (ok. 20 proc.), albo z Cyfrowego Polsatu (kilkanaście procent).

Maciej Sojka przedstawił też szeroką, ofertę usług i nowych kanałów, jakie od września wzbogacą platformę.

Interface oprogramowania nboxa będzie trójwymiarowy i bardziej przejrzysty, przez co poprawi się nawigacja. Wprowadzono opcję sortowania kanałów na liście użytkownika, czy szybkie dodawanie kanału do listy użytkownika. Dekoder nabiera funkcji internetowych. Dzięki wbudowanej w system przeglądarce HTML, osiągnie dostęp do specjalnych portali kompatybilnych z kanałami TVN.

„Na początek proponujemy serwisy TVN24 i nSport. Oglądając oba klient otrzymuje możliwość uzyskania dodatkowych informacji w formie tekstu oraz zdjęć, pojawiających się na ekranie telewizora” - mówił Sojka. Pierwszy będzie dostępny przez satelitę, drugi wymaga podłączenia do internetu. Upgrade oprogramowania dla nbox HDTV nastąpi na początku czerwca, a dla nbox HDTV recorder pod koniec lipca.

„W rozmowach, jakie cały czas prowadzimy, nasi klienci podkreślają brak radia. Wychodzimy im na przeciw i oferujemy nRadio, będące niczym innym jak tunerem internetowym” – mówił dalej.

Dokonano wyboru kilkuset stacji internetowych, ale co najważniejsze i bardzo trafiające w dzisiejsze trendy w dziedzinie radia internetowego, poproszono ludzi estrady o to, aby stworzyli swoje rozgłośnie radiowe. Dostęp do nich uzyskają ci, którzy nowego nboxa podłączą do internetu.

Do współpracy zaproszono Muńka Staszczyka, Beatę Kozidrak, Kayah, Leszka Możdżera i kontrowersyjnego brytyjskiego skrzypka Nigela Kennedy’ego. Każdy z nich przygotuje swoją rozgłośnie, a playlisty będą wypadkową tego, co sami mają do zaprezentowania i czego sami na co dzień słuchają.

„Będę grał alternatywę. Prezentował muzykę nieczęsto goszczącą w polskim eterze. Puszczał znanych artystów, jak Miles Davis, ale też lansował zupełnie nieznanych muzyków” – powiedział Leszek Możdżer.

Niestandardowe rozwiązania technologiczne podeprze od września szereg nowych kanałów. Największym zaskoczeniem okazuje się całodobowa telewizja Jerzego Owsiaka O.TV, który tym samym definitywnie rozstaje się z Telewizją Polską.

„16 lat pracowałem z telewizją publiczna. Przede mną ogromne wyzwanie, ale z racji tego, że mam ludzi, którzy mogą mi pomóc, nie boję się go podjąć” – powiedział Owsiak.

O.TV program kieruje do ludzi w wieku 16-22 lata. Jerzy Owsiak chciałby, aby korzystali z niego też nauczyciele, nie posiadający według jego opinii w tej chwili swojego medium. O.TV będzie o profilu edukacyjno-muzycznym. Zajmie się nauczaniem udzielania pierwszej pomocy, ale też zaprezentuje muzykę, którą zarejestrowano na ponad 300 koncertach od początku funkcjonowania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i Przystanków Woodstock.

 
Owsiak bez sentymentu komentował swoje odejście z TVP.

„Chciałem serdecznie podziękować Telewizji Polskiej za te 16 lat pracy. Powód mojego odejścia jest bardzo prosty. Jeżeli przez te wszystkie lata ma się program o 12.50, czyli w godzinach bardziej dla wagarowiczów niż dla normalnych ludzi, to nie ma o czym mówić. Od dłuższego czasu interweniowałem w tej sprawie. Nikt się do mnie nie odezwał. TVP ma wielkie możliwości. To przecież ona stworzyła finał WOŚP, ale jeżeli dobrze pamiętacie, podczas ostatniego poważnie starliśmy się o antenowy czas. Dowiadywałem się z mediów, że urwano mi kilka godzin, że mój program wypada. Ten rodzaj komunikacji jest bezsensowny. Może gdybym był młodszy, przygryzłbym wargi, ale w momencie, kiedy pojawiła się oferta z „n”, nie mogę z niej zrezygnować. Zbieraliśmy gadżety na licytację finału i od pana Mariusza Waltera otrzymaliśmy obraz. Przy okazji porozmawialiśmy chwilę. Spytał mnie, co robię. Powiedziałem, że to i to, a on, a gdzie to widać, ja na to, że mam 20 minut na antenie. Wtedy padła propozycja, żeby taki kanał otworzyć. Chciałbym też zaznaczyć, że zawsze w trakcie finału zapraszane były wszystkie media i nie chcę, aby to się zmieniło. Powiem trochę górnolotnie. Orkiestra to dzisiaj już trochę sprawa narodowa”.

Jerzy Owsiak wypowiedział się też na temat administracji w TVP.

„To pan Bosak jest twórcą tego przedsięwzięcia. Autor słynnego powiedzenia „więcej Janka niż Jurka”. Jest to najbardziej bezsensowna osoba na swoim miejscu. I to jest ta najgorsza chała, jaką telewizja publiczna ma. Ludzi niekompetentnych na górze, zawodowców na dole”.

We wrześniu na platformie „n” zobaczymy kanał – nTalk, prezentujący najlepsze światowe talk-shows. Na antenie nTalk pojawią się programy amerykańskich gwiazd, takich jak: David Letterman, Jay Leno, Conan O’Brien, Rachael Ray, czy Oprah Winfrey. Sojka zapowiedział też powstanie nowego programu talk-show w tym roku, z przeznaczeniem na nTalk, mającego, jak się wyraził, wyznaczyć nowe standardy na rynku w tej kategorii.
„Planujemy też wprowadzić KidsCo, stację skierowaną dzieciom w wieku 3-7 lat, emitującą zero reklam, zero przemocy oraz kanał edukacyjny, o roboczej dziś nazwie Da Vinci, skierowany do dzieci, młodzieży i ludzi dorosłych. Szczególny nacisk zostanie w nim położony na fizykę, chemię, matematykę, historię i geografię” - mówił.

Pytany czy wprowadzanie tylu nowych kanałów, zamiast inwestowanie w obecne, ma sens, odpowiadał, że praca nad ofertą na przykład takiego nSport trwa co najmniej kilka lat oraz, że ilekroć pojawia się jakiś ciekawy pomysł, jak z telewizją Jurka Owsiaka, „n” jest w stanie pozwolić sobie, aby ten projekt zrealizować.

Chociaż inaugurację kanału religijnego TVN i biznesowego zapowiedziano też po wakacjach, nie było o nich mowy na wczorajszej konferencji.

Przedstawiono natomiast nową ofertę filmową. Universal Pictures i ITI Neovision (właściciel „n”) podpisały umowę dotyczącą uruchomienia w Polsce usługi na życzenie – Picture Box. Jego launch był w grudniu 2006 w Wielkiej Brytanii. Polska jest drugim rynkiem, gdzie się pojawia. Picture Box zaoferuje filmy z wytwórni Universal Studios, wyprodukowane po 2000 roku. Będzie to 16 filmów (w tym jeden w wysokiej rozdzielczości) udostępnianych miesięcznie. Podpisano też umowy z innymi wytwórniami. W ich ramach nowości kinowe kilka miesięcy po premierze trafią na platformę, a dopiero później do innych stacji komercyjnych.

Trwa zacięta walka o widza pomiędzy trzema nadawcami. Cyfrowy Polsat wprowadzając tani abonament (już od 10 zł) chwalił się w tym tygodniu już 1,5 mln abonentami. Cyfra+ ma ich 920 tys.