PZPN wykreślił z wywiadu z trenerem pytania o aferę alkoholową

Rozmowa z trenerem Marcinem Włodarskim, przeprowadzona przez Przemysława Chlebickiego, dotyczyła przede wszystkim niedawnego mundialu, w którym nasza reprezentacja odpadła po trzech porażkach. Obszerny wywiad zamieszczono w środę po południu na portalu TVP Sport.

„W rozmowie padły także pytania o aferę alkoholową z udziałem czterech zawodników kadry niespełna tydzień przed mundialem. Zostały one jednak usunięte przy autoryzacji przez Polski Związek Piłki Nożnej” - zaznaczono pod wywiadem.

Kilka dni przed rozpoczęciem turnieju sztab szkoleniowy usunął czterech piłkarzy. W komunikacie PZPN uzasadniono to „niesportowym zachowaniem oraz złamaniem regulaminu”.

Takie dopiski do wywiadu to ja szanuję. https://t.co/2nM5tfEeQJ

— Michał Okoński (@michalokonski) November 22, 2023

- Porozmawialiśmy też o aferze alkoholowej, ale niestety - ten obszerny fragment został usunięty w autoryzacji przez PZPN (nad czym ubolewam). Federacja ma jednak niebawem odnieść się do całej sprawy, na co czekam - stwierdził Przemysław Chlebicki na platformie X.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Tomasz Kozłowski, od sierpnia br. dyrektor departamentu komunikacji i mediów w Polskim Związku Piłki Nożnej, nie chciał odpowiedzieć na pytania portalu Wirtualnemedia.pl w tej sprawie. Poprosił o przesłanie ich mailowo. Jak tylko otrzymamy odpowiedzi, dodamy je w tekście.

Porozmawialiśmy też o aferze alkoholowej, ale niestety - ten obszerny fragment został usunięty w autoryzacji przez PZPN (nad czym ubolewam). Federacja ma jednak niebawem odnieść się do całej sprawy, na co czekam.

— Przemysław Chlebicki (@chlebicki_p) November 22, 2023

Dziennikarze na platformie X oceniali, że usunięcie pytań w ramach autoryzacji przypomina cenzurę. - Ludzie Kuleszy naprawdę ocenzurowali wywiad i wycięli fragment o aferze alkoholowej... Że też sponsorzy mają do tego PZPN jeszcze siłę... - stwierdził Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski.

- Nie chcę się stawiać w roli jakiegoś mentora, ale ja na miejscu red. Chlebickiego po prostu bym opublikował rozmowę z oryginale. Nie ma żadnego powodu, by fragmenty wycinał ktoś trzeci. PZPN pogniewa się na dwa dni, a potem zrozumie, że tego rodzaju działania są bez sensu i przeciwskuteczne - skomentował Krzysztof Stanowski. - Wiadomo, że dziennikarz stosujący się do takiego polecenia nie kieruje się bezpieczeństwem prawnym, tylko jakąś niewypowiedzianą obietnicą normalnej współpracy w przyszłości lub w drugim wariancie - totalnym jej brakiem - dodał.

PZPN zaliczył kolejną wpadkę. "Infantylizm wizerunkowy, brak profesjonalizmu, poziom przedszkola"

Zwrócono też uwagę, że zapisy Prawa prasowego pozwalają zamieścić w wywiadzie fragmenty usunięte przy autoryzacji. - Wystarczy stosować prawo prasowe i moglibyśmy poznać szczegóły afery alkoholowej. Art. 49b mówi, że publikacja "identycznej" wypowiedzi z udzieloną nie podlega karze. Autoryzacja ma zabezpieczyć przed zmianą sensu wypowiedzi, a nie być sposobem na usuwanie niewygodnych treści - zaznaczył Michał Janczura z TOK FM.

Pełna zgoda. Tylko współpraca z kimś, kto ma ochotę odpowiadać tylko na wygodne dla siebie pytania nie ma sensu. Moim skromnym zdaniem, to PZPN powinien zabiegać o normalną współpracę z mediami, a nie media o przychylność związku.

— Michał Janczura (@jan_czura) November 23, 2023

Portal internetowy TVP Sport w październiku br. odwiedziło 4,67 mln internautów, spędzając średnio po 35 minut i 24 sekundy (dane z Mediapanelu).