Orange celuje we wzrost przychodów. Chce trwale poprawiać zysk netto
Orange Polska celuje w najbliższych latach we wzrost przychodów, EBITDAaL, spółka chciałaby trwale poprawiać zysk netto - poinformował podczas czatu inwestorskiego członek zarządu ds. finansowych spółki Jacek Kunicki.
"Mierzymy w osiąganie wzrostu przychodów, EBITDAaL i generacji gotówki, głównie z podstawowych gałęzi działalności komercyjnej. Będziemy to wspierać dalszymi działaniami oszczędnościowo-optymalizacyjnymi. Więcej w strategii w II kwartale" - powiedział Kunicki, pytany o perspektywy Orange Polska w ciągu najbliższych kilku lat.
Odpowiadając na pytanie, czy wyniki grupy na poziomie zysku netto wejdą kiedyś w wyraźny trend wzrostowy poinformował: "Na pewno chcielibyśmy. Przypominam, że od 3 lat udaje nam się rosnąć na poziomie zysku EBITDA. Wzrost zysku netto będzie naturalną konsekwencją. Mamy wysoką amortyzację - w tym roku ona spadnie z uwagi na wydłużenie życia niektórych aktywów oraz przeniesienie części aktywów do FiberCo (jeśli ten projekt zamkniemy). Na poziom zysku wpływają również koszty finansowe, które w 2020 roku były pod negatywnym wpływem różnic kursowych. W tym roku spodziewamy się niższych kosztów finansowych (z wyłączeniem różnic kursowych) z powodu niższego kosztu długu".
Czytaj także: Orange z rekordem użycia danych. Ponad 5 mld gigabajtów w 2020 roku
Członek zarządu ocenia, że największy potencjał do wzrostu marży, który przy wysokiej dźwigni operacyjnej, jest kluczowy dla EBITDAaL, znajduje się w usługach konwergentnych, światłowodzie i usługach mobilnych. Do tego dochodzą usługi ICT, które choć z marżą niższą od usług telekomunikacyjnych, dostarczają silnych wzrostów. Te usługi budują większość rentowności operacyjnej grupy.
Kunicki poinformował, że Orange chce utrzymać w 2021 roku ubiegłoroczne tempo pozyskiwania klientów światłowodu.
"W 2020 przyłączyliśmy netto ponad 200 tys. klientów światłowodu. Było to zdecydowanie więcej niż w latach poprzednich. Widać, że pandemia podbija popyt. Chcielibyśmy utrzymać szybkie tempo przyłączeń w tym roku również" - zapowiedział.
Orange Polska w II kwartale planuje przedstawić strategię rozwoju grupy. Wówczas ma pojawić się informacja odnośnie losów dywidendy oraz FiberCo.
"Dziś jest za wcześnie, żeby komentować proces FiberCo. Odniesiemy się do tego, po potencjalnej finalizacji transakcji, przy okazji komunikacji strategii w II kwartale" - powiedział członek zarządu.
Według piątkowych informacji medialnych decyzja w sprawie FiberCo ma wkrótce zapaść, a zdecydowanym faworytem jest SMBC Leasing, czyli leasingowa spółka z japońskiego konglomeratu Sumitomo Mitsui.
Czytaj także: Orange Flex szuka ambasadorów
Orange Polska rozpoczął w sierpniu 2020 roku przegląd opcji w celu potencjalnego utworzenia partnerstwa przy budowie sieci światłowodowej przez współkontrolowany podmiot FiberCo.
Główne parametry przeglądu obejmują stworzenie wehikułu o roboczej nazwie FiberCo w celu budowy sieci dostępowej FTTH do około 1,7 mln gospodarstw domowych w Polsce, skoncentrowanej głównie w obszarach bez istniejącej infrastruktury szybkiego internetu i wniesienie przez Orange Polska do FiberCo łączy obejmujących około 0,6 mln gospodarstw domowych będących obecnie w zasięgu sieci FTTH (zakłada się, że obejmowałyby one dostępem hurtowym około 0,15 mln klientów).
Spółka podała wówczas, że FiberCo działałaby jako sieć otwarta dla Orange Polska oraz innych operatorów, a Orange Polska operowałby jako główny partner dla FiberCo w zakresie budowy i utrzymania sieci oraz dostarczania usług. Ponadto, spółka przewiduje sprzedaż inwestorowi współkontrolującego udziału w FiberCo.
W ub.r. przychody Orange Polska wzrosły o 0,9 proc. do 11,51 mld zł, nakłady inwestycyjne - z 1,7 do 1,8 mld zł, a zysk netto zmalał z 82 do 42 mln zł. Na koniec roku telekom miał 1,48 mln użytkowników ofert konwergentnych i 725 tys. internetu światłowodowego.
Dołącz do dyskusji: Orange celuje we wzrost przychodów. Chce trwale poprawiać zysk netto