Marek Belka: Inflacja będzie szybko maleć, czekamy z podwyżkami stóp
Po osiągnięciu 10-letniego rekordu na poziomie 5,0% r/r w maju, inflacja będzie równie szybko maleć, a po tegorocznych czterech podwyżkach stóp procentowych należy poczekać, aby zobaczyć efekty działań banku centralnego, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marek Belka.
"W tym roku na pewno go nie zrealizujemy, ale też cel inflacyjny możemy zrealizować w tzw. horyzoncie polityki gospodarczej, czyli za kilka kwartałów. I tak jak dzisiaj inflacja nam wystrzeliła, tak ona bardzo szybko - także ze względów statystycznych - będzie się obniżać" - powiedział Belka w wywiadzie dla Programu 1 Polskiego Radia.
Szef banku centralnego podkreślił, że najważniejsze jest pytania, czy podwyższona inflacja rozlewa się po całej gospodarce, czy też jeszcze koncentruje się na żywności i paliwach. "Żywność, która już wyhamowała i paliwa, które nawet lekko zaczynają tanieć" - dodał.
Belka powtórzył też, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie będzie panicznie reagować na dane o majowej inflacji.
"Myślę, że powinniśmy poważnie traktować to, cośmy zasygnalizowali rynkowi kilka dni temu: podnieśliśmy stopy procentowe cztery razy niemal pod rząd, teraz istnieje sens, aby poczekać, co się będzie działo. My nie panikujemy" - powiedział prezes NBP.
Inflacja konsumencka w maju wyniosła 5,0% r/r wobec 4,5% r/r w kwietniu i wobec oczekiwanych także 4,5%. Tym samym osiągnęła najwyższy poziom od sierpnia 2001 r.
Po publikacji danych o inflacji analitycy zaczęli przewidywać przyspieszenie zacieśniania polityki pieniężnej - według nich do kolejnej (piątej w tym roku) podwyżki stóp procentowych może dojść we wrześniu lub październiku.
Dołącz do dyskusji: Marek Belka: Inflacja będzie szybko maleć, czekamy z podwyżkami stóp