Koniec radia WeszłoFM. "Nigdy nie stało się samowystarczalne pod względem finansowym
Z końcem lutego internetowe radio sportowe WeszłoFM po czterech latach zakończy emisję, część jego zespołu ma przygotowywać podcasty. - Radio nigdy nie stało się samowystarczalne pod względem finansowym. Drugim powodem zamknięcia radia jest bardzo dynamiczny rozwój Kanału Sportowego - wyjaśnił Krzysztof Stanowski. W ub.r. cała Grupa Weszło, na czele z portalem Weszlo.com, osiągnęła wzrost wpływów o 22 proc. do 4,43 mln zł i 668,1 tys. zł dochodu.
Krzysztof Stanowski, założyciel i szef Grupy Weszło, w czwartek na swoich profilach społecznościowych zaznaczył, że zespół WeszłoFM o zamknięciu stacji z końcem lutego wiedział od grudnia.
- Powody są dwa. Najważniejszy jest taki, że radio nigdy nie stało się samowystarczalne pod względem finansowym i musiałem pokrywać koszty jego działalności przychodami z innych spółek, czyli WeszloCom i WeszloTV. Skoro przez cztery lata nie doszliśmy do momentu, w którym będziemy chociaż na zero, to uznałem, że nie będę dosypywał pieniędzy w nieskończoność - stwierdził.
WeszłoFM deficytowe, Kanał Sportowy szybko rośnie
WeszłoFM zaczęło nadawać w lutym 2018 roku. Autorskie treści są emitowane od godz. 7 do północy, w ramówce jest najwięcej treści o piłce nożnej (m.in. audycje o czołowych ligach i polskich klubach), stałymi elementami są też poranne pasmo „Dwójka bez sternika” i wieczorny „Hyde Park”. W stacji relacjonowano na żywo najważniejsze mecze.
- Zresztą źle się czułem wobec załogi Weszło (pisanego i youtubowego), która niejako musiała pracować na utrzymanie radia, a nie na własny komfort. Musimy skupić się na rozwoju tego, co działa, zamiast podtrzymywać to, co nie działa - uzasadnił Stanowski.
Jako drugi powód zamknięcia WeszłoFM wskazał rozwój youtube’owego Kanału Sportowego, działającego od marca 2020 roku. - Nie ma co ukrywać, że oba te projekty, w które byłem/jestem zaangażowany, wchodzą sobie w drogę. Dlatego część załogi - tak redakcji, jak i załogi technicznej - przejdzie do Kanału Sportowego, który rośnie i rośnie i dla którego 2022 na pewno będzie rokiem jeszcze lepszym niż wyśmienity 2021 - zapowiedział.
Na początku stycznia Maciej Sawicki, od września ub.r. prezes Kanału Sportowego, poinformował, że w całym ub.r. zanotował on 10 mln zł przychodów, a w br. ma to być 17-20 mln zł. Zapowiedział uruchomienie własnej platformy streamingowej oraz nowe programy i partnerów reklamowych.
Oprócz Krzysztofa Stanowskiego udziałowcami i głównymi twórcami Kanału Sportowego są Tomasz Smokowski, Michał Pol i Mateusz Borek. Obecnie kana ma na YouTubie 771 tys. subskrybentów, a opublikowane tam 1,8 tys. materiałów (głównie programów żywo) zanotowało łączni 287 mln odtworzeń.
Zamiast WeszłoFM będą podcasty
Krzysztof Stanowski zaznaczył, że Grupa Weszło nie zrezygnuje zupełnie z treści do słuchania. - Cały czas wierzę jednak, że w innym modelu treści audio mogą być poszukiwane na rynku, dlatego zamiast nadawać live postaramy się stworzyć serię regularnie ukazujących się podcastów, które będziemy mogli należycie pod względem jakości i tematyki przygotować (a z jakością w radiu w ostatnim czasie bywało różnie) - zapowiedział.
Podziękował społeczności słuchaczy WeszłoFM. - I przepraszam, jeśli biznesowo nie dałem rady podtrzymać przy życiu miejsca, które polubiliście i które stało się częścią Waszej codzienności. Mam nadzieję, że będziecie słuchać naszych podcastów i że zrobimy fajną, pożegnalną audycję radia, w której będziecie aktywnie uczestniczyć - stwierdził.
W stałym zespole dziennikarskim i realizacyjnym WeszłoFM jest 15 osób. - Jeśli odnajdą się w świecie podcastów, to mam nadzieję, że wszyscy z nami zostaną - powiedział Stanowski portalowi Wirtualnemedia.pl.
W lutym 2018 roku wystartowało też internetowe radio sportowe - Zapinamypasy.pl, którego twarzą miał być komentator piłkarski Andrzej Twarowski. Nieoczekiwanie po czterech miesiącach, krótko przed piłkarskim mundialem, zostało zamknięte, właściciel Bartosz Remplewicz tłumaczył to bardzo niskimi przychodami reklamowymi.
Wpływy Grupy Weszło 22 proc. w górę
We wpisie Krzysztof Stanowski podał wyniki finansowe w ub.r. trzech spółek składających się na Grupę Weszło:
- WeszloCom: 3,71 mln zł przychodów, 3,25 mln zł kosztów (zysk)
- WeszloTV: 0,55 mln przychodów, 0,34 mln zł kosztów (zysk).
- WeszloFM: 0,17 mln zł przychodów, 0,3 mln zł kosztów (strata).
Łącznie spółki zanotowały 4,43 mln zł wpływów (22 proc. więcej niż w 2020 roku) , 3,93 mln zł kosztów i 668,1 tys. zł dochodu (cztery razy więcej niż rok wcześniej).
- Jak powstanie bilans za 2021 to te liczby mogą się minimalnie różnić - zaznaczył Stanowski. Jak będzie w br.? - Jeśli mam być zupełnie szczery, nie mam żadnych prognoz - powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl.
- Do tego dochodzi Weszło Travel, które w 2022 wreszcie naprawdę wystrzeliło (już 249 wycieczek sprzedanych w tym roku) - zaznaczył we wpisie. - Rozpisuję to, żeby nie dać pożywki tym, którzy chcą ogłosić nasz koniec albo coś w tym stylu. Po prostu się przeorganizowujemy, rezygnujemy z rzeczy, które nie działały lub działały niewystarczająco - wyjaśnił.
WeszłoFM nie będzie już nadawać jako radio, lecz zmieni się - taką mam nadzieję - w fabrykę podcastów. Poniżej moje dłuższe stanowisko na ten temat, a także wyniki finansowe naszej grupy. Do przeczytania zachęcam zwłaszcza słuchaczy WeszłoFM. pic.twitter.com/X849aBAhCP
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) February 2, 2022
Według badania Mediapanel w grudniu ub.r. Weszlo.com zanotowało 1,6 mln użytkowników i 5,39 proc. zasięgu. Kanał youtube’owy portalu ma 156 tys. subskrybentów, a zamieszczone na nim 1,8 tys. materiałów zanotowało łącznie 79 mln odsłon.
W listopadzie ub.r. zakończył działalność serwis Weszło Esport, uruchomiony w połowie 2018 roku.
Dołącz do dyskusji: Koniec radia WeszłoFM. "Nigdy nie stało się samowystarczalne pod względem finansowym