Koniec ciszy medialnej o księciu Harrym
Brytyjskie media podały informację o tym, że książę Harry walczy wangielskiej armii w Afganistanie. Oznacza to koniec uzgodnionejprzez nadawców z brytyjskim ministerstwem obrony ciszy medialnej natemat służby wojskowej następcy tronu.
Jest to o tyle zaskakujące, że przedstawiciele mediów zawarlipod koniec ubiegłego roku porozumienie z ministerstwem obrony, wktórym zobowiązali się nie ujawniać informacji o służbie wojskowejksięcia Harry'ego dla jego własnego bezpieczeństwa. W zamianotrzymywali ekskluzywne materiały (wywiady, zdjęcia, reportaże) zpobytu następcy brytyjskiego tronu w Afganistanie pod warunkiem, żeopublikują je dopiero po zakończeniu służby Harry'ego w armii.
I chociaż brytyjskie media nie ujawniły żadnej z informacjidostarczonej im przez władze wojskowe, to jednak przekazały swoimodbiorcom wiadomość opublikowaną wcześniej przez amerykański portalDrudge Report. Okazuje się bowiem, że nadawcy spoza WielkiejBrytanii, nieograniczeni żadnymi zobowiązaniami, już w styczniupodawali informacje o służbie Harry'ego w Afganistanie. Tak zrobiłom.in. australijskie czasopismo dla kobiet "New Idea" i znananiemiecka bulwarówka "Bild".
Jednak dla brytyjskich mediów może to oznaczać odwołanieekskluzywnej serii wywiadów, jakich następca tronu miał im udzielićw ten weekend. Poza tym porozumienie zawarte z ministerstwem obronyzakładało, że jeśli w zagranicznych mediach pojawią się jakieświadomości o pobycie Harry'ego w Afganistanie, angielscy nadawcy"powstrzymają się od ich rozpowszechniania". W zaistniałej sytuacjiresort bezpieczeństwa może bowiem nawet odwołać syna księżnej Dianyze służby.
Dołącz do dyskusji: Koniec ciszy medialnej o księciu Harrym