Jak moloch Janusz Rewiński zmienia PZU (wideo making of)
Jak przygotowywano reklamy nowego wizerunku PZU z udziałem Janusza Rewińskiego? Zapraszamy do obejrzenia relacji z planu zdjęciowego.
W spotach reklamujących zmieniony wizerunek PZU satyryk Janusz Rewiński wciela się w rolę molocha, symbolizującego uciążliwe procedury biurokratyczne. W pierwszej reklamie chodzi po firmie, dziwiąc się jak nowocześnie i sprawnie wszystko działa (obejrzyj to), a w drugiej obserwuje też pracę agentów, likwidatorów i call center ubezpieczyciela (zobacz ten spot). W ten sposób PZU chce zerwać żartobliwie ze swoimi stereotypami, a także zaprezentować nową identyfikację wizualną, przede wszystkim logo (więcej na ten temat).
>>> Prezes PZU zadowolony z efektów zmiany wizerunku
Kampania jest prowadzona od połowy maja, oprócz telewizji obejmując prasę, internet, kina oraz outdoor. Reklamy będą emitowane do końca lipca, natomiast cały rebranding PZU potrwa do końca roku i będzie kosztować 25 mln zł.
>>> Jak będą teraz wyglądać oddziały i reklamy PZU (zdjęcia)
Spoty z Januszem Rewińskim wymyśliła agencja PZU, nakręcił Paweł Edelman, a wyreżyserował Iwo Zaniewski. Realizacją reklam zajął się dom produkcyjny Papaya Films, postprodukcją - firma Lunapark, a udźwiękowieniem - studio Box. Reklamy do internetu przygotowała agencja K2, a za planowanie i zakup mediów odpowiadają domy mediowe Starlink i ACR.
Dołącz do dyskusji: Jak moloch Janusz Rewiński zmienia PZU (wideo making of)
tonie w nieczytelnych scenach ktore sie wloka i wloka
przy tym aktorze i scenografii itepe
nalezaloby odsuwac go na bok w kazdej scenie
on wchodzi cos gada i .... ktos go odsuwa i leca inni
on znowu wchodzi i ktos mu przerywa,odsuwa i ...
a czy z sufitu czy rybim okiem to juz detale
to mozna wynajac podobno
czy tez z obsluga ?
i z drugim rezyserm ?
1. Fatalny, żenująco słaby aktorsko i niewiarygodny Rewiński.
2. Sceneria, światło, efekty - jak w amerykańskiej produkcji SF klasy "D".
3. Spot za długi, przegadany, o niczym...., nie buduje nowego wizerunku, bo cała ta retrospekcja to nic innego, jak przyznanie się: "Tak, przez tyle lat Was oszukiwaliśmy, ale teraz się zmieniliśmy i jesteśmy lepsi...."
Tylko kto tę bajkę, w dodatku tak kiepsko przedstawioną, kupi.....
Pozdrawiam,