Internet manipuluje informacjami o klimacie? Najgorsi nasi politycy
Niemal połowa badanych spotkała się w ostatnim czasie z dezinformacją dotyczącą klimatu i polityki klimatycznej – wynika z badania Instytutu Spraw Publicznych. Raport wskazuje, że podatność polskiego społeczeństwa na ten rodzaj dezinformacji jest wysoka i wynika ze złożoności zagadnień związanych ze zmianą klimatu, niewystarczającego poziomu wiedzy, kompetencji medialnych oraz upolitycznienia tego tematu.

Jak pokazują wyniki badania Instytutu Spraw Publicznych (ISP) zmiana klimatu jest tematem ważnym dla społeczeństwa, choć uwagę opinii publicznej przykuwają bardziej bieżące tematy, realnie wpływające na sytuację tu i teraz, takie jak wojna w Ukrainie i jej konsekwencje, czy ogólna sytuacja gospodarcza w kraju.
Polacy zainteresowani klimatem
Opracowanie zatytułowane „Dezinformacja wokół klimatu i polityki klimatycznej” zostało przygotowane na podstawie badania dokonanego metodą CAWI na bazie tysiąca dorosłych użytkowników internetu.
Według sondażu świadomość klimatyczna wśród Polaków rośnie - zdecydowana większość badanych zdaje sobie sprawę z istnienia kryzysu klimatycznego, jak i tego, że jest on wywołany działalnością człowieka, w tym przede wszystkim emisją gazów cieplarnianych. Na ocenę faktów związanych z kryzysem klimatycznym wpływają wiek, wykształcenie, miejsce zamieszkania oraz sympatie polityczne.
Najrzadziej wątpią w kryzys klimatyczny kobiety i osoby o wyższym poziomie wykształcenia. Najbardziej sceptyczni są mieszkańcy wsi oraz osoby bezrobotne. Wśród zwolenników partii politycznych, najwięcej „denialistów” klimatycznych jest w grupie sympatyków Konfederacji Wolność i Niepodległość. Najmniej sceptyków zgromadzonych jest wokół Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 Szymona Hołowni.
Z badania wynika, że 61 proc. Polek i Polaków uważa dezinformację związaną z klimatem za poważny problem. 44 proc. społeczeństwa spotkało się też w ostatnich kilku miesiącach z dezinformacją dotyczącą kwestii klimatycznych. Mimo znacznej deklarowanej świadomości zjawiska, w praktyce różnie bywa z reagowaniem na dezinformację.
Czytaj także: Chinka latami tworzyła w Wikipedii alternatywną historię Rosji
- W niewystarczającym stopniu podejmujemy działania, by zweryfikować informacje, które do nas docierają, nawet wtedy, gdy uznajemy je za fałszywe - jedna trzecia osób, które napotkały na fałszywe wiadomości nic z nimi nie zrobiła lub tego nie pamięta – czytamy w raporcie.
Jako główne źródła dezinformacji związanej z klimatem badani postrzegają polityków (45 proc.), przedstawicieli polskiego rządu (30 proc.), firmy związane z paliwami kopalnymi (27proc. wskazań), biznes i międzynarodowe korporacje (25 proc. wskazań). Jednocześnie to głównie osoby zajmujące się polityką są wymieniane jako wiarygodne w mówieniu o klimacie, co wiąże się z tym, że to politycy często pełnią w mediach rolę ekspertów klimatycznych i kojarzeni są z wypowiedziami na ten temat.
Jak wykazują autorzy raportu, klimat okazał się kolejnym tematem wpisującym się w istniejące podziały społeczne. Zdaniem badaczy, budowanie odporności na dezinformację w tym obszarze w Polsce będzie wymagało więc szeroko zakrojonych działań kierowanych do różnych grup społecznych, które w odmienny sposób nie tylko postrzegają problem zmiany klimatu, ale także wykorzystują i uznają za wiarygodne różne źródła wiedzy o świecie.
Wymaga to wykorzystywania odmiennych kanałów komunikacji i uwzględnienia różnych postaw tych grup względem klimatu i dezinformacji. Niezależnie od tego należy przywiązywać coraz większą uwagę do edukacji w zakresie ogólnego radzenia sobie z dezinformacją (nie tylko w odniesieniu do klimatu) i krytycznego podejścia do informacji i treści obecnych w przestrzeni informacyjnej. Potrzebne są też próby przełamywania obecnych podziałów i podejmowanie starań w celu budowania konsensusu społecznego na temat kwestii klimatycznych, w tym szczególnie zielonych polityk niezbędnych by chronić klimat.
Raport zaznacza jednak, że zmiana klimatu to temat, którym interesuje się większość polskiego społeczeństwa. Nieliczna grupa (15 proc.) Polek i Polaków postrzega zmianę klimatu jako jedną z trzech spraw najważniejszych dla kraju. Ta część społeczeństwa jest bardziej uwrażliwiona na dezinformację dotyczącą klimatu. Częściej uznaje ją za problem i dostrzega jej istnienie w przestrzeni informacyjnej.
Według ekspertów powszechna w społeczeństwie jest wiedza i świadomość dotycząca bardzo ogólnych kwestii związanych z klimatem (klimat się zmienia, wpływa na intensyfikację katastrof naturalnych, a człowiek jest odpowiedzialny za tę sytuację – za informacje oddające stan faktyczny uznało te stwierdzenia prawie 90 proc. badanych, co jest ważnym czynnikiem zwiększającym odporność społeczeństwa na dezinformację, w której kwestionuje się globalne ocieplenie.
Polacy dostrzegają również znaczenie problemu dezinformacji dotyczącej klimatu i polityki klimatycznej – 81 proc. respondentów uważa, że jest ona wyzwaniem, w tym 61 proc. uznaje, że jest to poważny lub bardzo poważny problem.
Blisko połowa (44 proc.) polskiego społeczeństwa deklaruje, że spotkała się w ostatnich kilku miesiącach z dezinformacją dotyczącą kwestii klimatycznych. W większym stopniu dostrzegają ją osoby ogólnie bardziej zainteresowane sprawami społeczno-politycznymi i korzystające z większej liczby źródeł informacji. To one wydają się najbardziej odporne na działania dezinformacyjne.
Czytaj także: Putinowska propaganda na Twitterze bez barier. Atakuje w kilkunastu językach
Wśród osób, które starają się zweryfikować docierające do nich informacje, dominuje sięganie po najprostsze i mniej skuteczne strategie działania, jak sprawdzenie treści w innym źródle czy sięgnięcie do opinii osoby, którą uznają za autorytet w tym temacie (co nie znaczy, że bycie autorytetem wynika z posiadania rozbudowanej wiedzy). Rzadko podejmowane są działania, które na przykład pozwoliłyby zatrzymać dalsze rozprzestrzenianie się dezinformacji
Raport wskazuje, że mimo znacznej deklarowanej świadomości zjawiska w praktyce różnie bywa z reagowaniem na dezinformację. W niewystarczającym stopniu podejmowane są działania, żeby zweryfikować informacje, które do nas docierają, nawet wtedy, gdy uznajemy je za fałszywe – jedna trzecia osób, które zetknęły się z fałszywymi wiadomościami, nic z nimi nie zrobiła lub tego nie pamięta.
Dołącz do dyskusji: Internet manipuluje informacjami o klimacie? Najgorsi nasi politycy