Szukaj
Newsletter
Google ma pokryć koszty nowych przepisów. Wsparcie dla lokalnych wydawców
Kanadyjski regulator nałoży na Google opłatę za koszty operacyjne związane z nowym prawem dotyczącym płatności dla lokalnych wydawców za treści dziennikarskie.
Odpowiednik polskiej KRRiT, Kanadyjska Komisja Radiowo-Telewizyjna i Telekomunikacyjna (The Canadian Radio-television and Telecommunications Commission) przyjął właśnie kolejne przepisy wdrażające ustawę o informacjach w internecie - Online News Act. To ustawa zobowiązująca bigtechy do płacenia rekompensat za linki do treści dziennikarskich, z których wyświetlania odbiorcom platformy czerpią zyski.
Jak pisze Reuters, Kanadyjska Komisja Radiowo-Telewizyjna i Telekomunikacyjna nałoży na Google opłatę na Google w celu odzyskania kosztów egzekwowania Online News Act. Organ uzasadnił, że zdecydowana większość jej działalności jest finansowana z opłat pobieranych od firm, które reguluje, a zasada zwrotu kosztów dla Online News Act wejdzie w życie od 1 kwietnia. Wysokość opłaty może zmieniać się z roku na rok i nie ma górnej granicy.
CRTC sfinalizowała przepis po okresie konsultacji publicznych, podczas których Google argumentował, że „nie jest racjonalnym podejściem” nakładanie 100% kosztów egzekwowania prawa na jeden podmiot.
polecamy
Kanał Sportowy zbiedniał bez Stanowskiego. 3 mln zł mniej zysku Wywiad Stanowskiego pod lupą prokuratury? Znamy jej decyzję Zagłosuj na osobowość medialną roku w konkursie Wirtuale 2025 Dziennikarka TVP Info o pośle (Sz)Mateckim. Szef KRRiT interweniuje Onet skopiował fragmenty artykułu z Interii i nie podał źródła. Jest reakcja Jarosław Kuźniar zwija cyfrowe życzenia. Nie doczekał się zysku
najpopularniejsze
Szef KRRiT może nałożyć ogromną karę na likwidatora TVP. Inni nadawcy też zagrożeni
Nowa gospodyni newsów w poranku TVN24
Zwrot w strategii streamingowej właściciela TVN
Zygmunt Solorz między Kulczykami, wielki powrót twórcy CCC (najbogatsi Polacy)
Wiosenne zmiany w „Pytaniu na śniadanie”. Widzowie w studiu
Dołącz do dyskusji: Google ma pokryć koszty nowych przepisów. Wsparcie dla lokalnych wydawców