Załamanie frekwencji w polskich kinach. Nieco ponad pół miliona widzów w lipcu
W lipcu 2020 polskie kina odwiedziło ok. 532 740 widzów - wynika z danych udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl przez Polski Instytut Sztuki Filmowej. W porównaniu z ubiegłym rokiem to spadek o prawie 90 proc.
Z powodu koronawirusa w Polsce kina musiały zamknąć się 12 marca. Władze zezwoliły na ich ponowne otwarcie od 6 czerwca, przy czym największe sieci kinowe nie od razu skorzystały z tej możliwości.
W nowym reżimie sanitarnym od 19 czerwca ponownie zaczęły działań Multikino w Poznaniu (Poznań 51, Stary Browar, Malta), aglomeracji warszawskiej (Multikino Ursynów, Targówek, Wola, Złote Tarasy, Młociny, Pruszków) oraz w Zgorzelcu. 10 lipca br. działalność wznowiły kina zlokalizowane w Krakowie, Łodzi, Szczecinie, Wrocławiu i Gdańsku. 3 lipca działalność wznawia większość kin sieci Helios (Agora).
Z informacji udostępnionych naszemu portalowi w lipcu przez Polski Instytut Sztuki Filmowej, w czerwcu tego roku 2020 roku kina w całej Polsce (wg serwisu boxoffice.pl) odwiedziło 0,092 mln widzów, co przełożyło się na 1,48 mln zł wpływów do kin. W obrocie w tym okresie było tylko 51 tytułów, a średnia cena biletu wyniosła 16,10 zł.
Fatalna frekwencja kin w lipcu
Sytuacja kin w lipcu br. była niewiele lepsza w porównaniu z rokiem ubiegłym. Jak wynika z danych, które Polski Instytut Sztuki Filmowej przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl, w lipcu br. polskie kina odwiedziło około 532 740 widzów. W lipcu roku ubiegłego liczba ta wyniosła 4 861 647 osób. Oznacza to, że tegoroczny spadek frekwencji kinowej rok do roku wynosi 89,04 proc.
Jak szacuje PISF dla Wirtualnemedia.pl, w sierpniu można spodziewać się wzrostu widowni o 25-30 proc. w porównaniu z lipcem (ok. 896 155 widzów). Jeśli taki scenariusz by się sprawdził, kinowa frekwencja w sierpniu br. byłaby rok do roku niższa o 83 proc.
W polskim box office pod koniec sierpnia (26-28.08) najlepsze wyniki notował "Tenet" w reżyserii Christophera Nolana. Film obejrzało w Polsce ponad 54 tys. widzów, a ponad 92 tys., jeśli dodamy tych, którzy na seans zdecydowali się na pokazy przedpremierowe.
Produkcja jest teraz numerem jeden w polskim zestawieniu najpopularniejszych obecnie filmów wyświetlanych w kinach, ale lepszy wynik otwarcia - 24-26 lipca - zanotował "Scooby-Doo!" Tony’ego Cervone o początkach wieloletniej przyjaźni uroczego psiaka z Kudłatym i okolicznościach założenia przez nich wraz z Fredem, Velmą i Daphne Tajemniczej Spółki. Film zobaczyło 60,8 tys. widzów.
Na wrzesień w polskich kinach planowane są premiery takich filmów jak "Pętla" Patryka Vegi, „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy” – debiut reżyserski Jana Holoubka czy disneyowski "Mulan".
Kampania jest wspólną inicjatywą sieci: Cinema City, Helios, Multikina oraz kin studyjnych i lokalnych z całej Polski. Wsparcia udzielili także Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Polska Gildia Producentów oraz Krajowa Izba Producentów Audiowizualnych.
Dołącz do dyskusji: Załamanie frekwencji w polskich kinach. Nieco ponad pół miliona widzów w lipcu