Festiwale stały się elementem współczesnego stylu życia. Dlaczego?
Festiwale stały się ważnym rytuałem w życiu aktywnego uczestnika kultury. Nie tylko angażują jego czas wolny i finanse, ale także stanowią kluczowy element stylu życia. Badacze kultury mówią wręcz, że stała się ona utowarowiona. Festiwalizacja sprawia, że dostęp do wydarzeń kulturalnych staje się możliwy gdy posiadasz zasoby, będące dzisiaj dobrem luksusowym, czyli czas i pieniądze.
Festiwal (od łacińskiego słowa festivus – radosny, wesoły, świąteczny) oznacza przerwę w codziennej rutynie i zawieszenie zwyczajowych obowiązków na czas zabawy. Ma być wyjątkowy i inny niż pozostała część roku. Z tego powodu festiwale trwają kilka dni. Łamią rutynę naszego kalendarza i mają dać emocje, jakich codziennie nie doświadczamy.
W tekście „Ludzie, sztuka, pieniądze. Festiwalizacja w Polsce”, badacz kultury, Waldemar Kuligowski pisał następująco: „Festiwal oznaczał coś innego niż codzienność, odnosił się jednocześnie do sfery działań symbolicznych i ekspresyjnych: tańca, muzyki, często z elementem duchowym. W średniowieczu większość festiwali odbywała się pod patronatem organizacji kościelnych, stanowiąc istotną część kalendarza religijnego. Dopiero pod koniec XX wieku, jak zauważa szwedzki etnolog Owe Ronström, termin festiwal >>zaczął być używany jako ogólne określenie dla ogromnego zbioru uroczystości, które niekoniecznie mają religijne konotacje<<. [...] Świat uległ festiwalizacji”.
Dla wielbicieli dźwięków
Co ważne, festiwale budują swoje subkultury, nie jest to novum, w końcu wokół kultowych wydarzeń muzycznych zawsze powstawały grupy fanów, ale dzisiaj widać wyraźnie, że na muzycznym Openerze i literackim festiwalu Conrada spotykamy określone grupy społeczne i zawodowe.
Na początku roku ważnym wydarzeniem dla wielbicieli kina jest Berlinale. Ten odbywający się w lutym festiwal, wyznacza kierunek na kolejne dziesięć miesięcy dla dziennikarzy filmowych i wielbicieli kina światowego. Festiwal od 1951 roku wskazuje, co najlepszego przygotowali twórcy z różnych kręgów kulturowych. W Berlinie spotkać można zarówno gwiazdy Hollywoodu, jak i autorów produkcji niszowych.
Gdy przyjrzeć się festiwalom muzycznym, literackim i filmowym, okaże się, że mówią one o swoich uczestnikach więcej, niż z pozoru można by sądzić. Niektóre obrosły legendą, uchodzą za kultowe, inne przyciągają zbuntowaną młodzież, a jeszcze inne przedstawicieli klasy średniej. Same festiwale ewoluują, przepoczwarzają się i zmieniają swój charakter. Dobrym przykładem jest Open’er Festival, który jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych eventów muzycznych w Polsce. Jego początki sięgają roku 2002, ale ostateczna formuła ukształtowała się w 2012. Festiwal odbywa się na początku lipca w Gdyni i z roku na rok staje się nie tylko widowiskiem muzycznym, ale elementem życia towarzyskiego, które integruje grupy znajomych i rodziny. Jest też okazją dla celebrytów, aby przypomnieć mediom o swoim istnieniu. Open’er wciąż jest świętem fanów muzyki, ale dla części uczestników również pokazem mody i towarzyskim obowiązkiem sezonu letniego.
Inne muzyczne lokacje, które latem tętnią życiem, to popularny łódzki Audioriver, Pol’and’Rock Festival organizowany przez Fundację WOŚP i Jerzego Owsiaka jako wyraz podziękowanie dla wolontariuszy, a także festiwal w Jarocinie, nawiązujący do tradycji muzycznej minionych dekad.
W zaciszu sali kinowej
Lipiec i okres letni wypełniony jest po brzegi ofertą festiwalową, zarówno dla fanów muzyki, jak i filmów. Open’er jest dla fanów muzyki tym samym, czym dla kinomanów wrocławski festiwal Nowe Horyzonty. Niezwykle popularny event organizowany przez Romana Gutka, od 2001 roku przyciąga wielbicieli kina artystycznego, zaangażowanego, nieoczywistego. Produkcje filmowe, które można obejrzeć we Wrocławiu, na ogół niedostępne są w mainstreamowej dystrybucji kinowej. Uczestnicy festiwalu całe dnie spędzają w kinie, a noce na imprezach muzycznych, organizowanych z myślą o festiwalowiczach. A ci, na ogół lubią nowatorskie rozwiązania nie tylko w kinie, ale w innych dziedzinach sztuk równocześnie, dlatego Nowe Horyzonty, zgodnie ze swoją nazwą, przyciągają osoby zaangażowane w kulturę i poszukujące doznań poza jej głównym nurtem.
Inne ważne wydarzenia dla fanów kultury, to przede wszystkim krakowski Międzynarodowy Festiwal Literatury im. Josepha Conrada oraz Festiwal Góry Literatury organizowany przez Fundację Olgi Tokarczuk.
Pokaz mody czy dźwięków muzyki?
Festiwale to nie tylko program muzyczny, czy repertuar kinowy. To także moda i styl życia. Open’er i festiwale muzyczne narzucają pewien określony lifestyle. Inaczej wyglądają uczestnicy gdyńskiego wydarzenia, a inaczej goście Festiwalu Wibracje. Za każdym z tych eventów kryje się określony światopogląd i spojrzenie na życie. Nawet jeśli trafimy gdzieś przez przypadek, szybko orientujemy się, czy to wydarzenie dla nas. Gdy nie jesteśmy zaangażowani w szeroko rozumiany rozwój duchowy, psychofizyczny, poszukiwanie harmonii w życiu, to Wibracje będą dla nas czymś obcym. Podobnie jak Nowe Horyzonty, gdy lubimy tylko filmowe blockbustery.
Czasem jednak przypadkowa wizyta w miejscu pozornie dla nas nieodpowiednim, może zaowocować nowym hobby, albo odkryciem, że wciąż jesteśmy w stanie sami siebie zaskoczyć. Waldemar Kuligowski wskazuje, że „festiwale stały się dominantą polskiego życia kulturalnego i publicznego”, trudno więc ich unikać, nawet jeśli sądzimy, że takie wydarzenia nie pasują do naszego temperamentu. Festiwalizacja trwa!
Dołącz do dyskusji: Festiwale stały się elementem współczesnego stylu życia. Dlaczego?