Banki oczekują wzrostu kredytów detalicznych o 8 proc. w 2010 r.
Banki spodziewają się w 2010 roku wzrostu kredytów dla gospodarstw domowych o ok. 8%, przy dalszym pogorszeniu jakości portfela kredytowego, a dla sektora przedsiębiorstw - o ok. 15%. Depozyty klientów tego segmentu mają wzrosnąć w tym czasie o ok. 9%, a depozyty przedsiębiorstw o ok. 5% rok do roku, wynika z "Raportu o sytuacji banków w 2009 r.", opublikowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego.
"Kredyty dla gospodarstw domowych powinny wzrosnąć o około 8%, w tym kredyty mieszkaniowe o około 14%, kredyty dla sektora przedsiębiorstw powinny wzrosnąć o około 15%" - podano w raporcie.
KNF podała, że rozwój działalności ma być oparty głównie na wzroście zobowiązań wobec sektora niefinansowego (o ok. 12%). W mniejszym stopniu środki na rozwój mają pochodzić ze zwiększenia zobowiązań wobec sektora finansowego (o ok. 7%)
"Jednocześnie zmniejszeniu mają ulec zobowiązania wobec sektora budżetowego i samorządowego (o ok.4%). W szczególności depozyty sektora gospodarstw domowych powinny wzrosnąć o około 9%, depozyty przedsiębiorstw powinny wzrosnąć o około 5%"- podano także.
Pomimo poprawy wyników finansowych i wzrostu kapitałów, banki oczekują dalszego przyrostu portfela kredytów zagrożonych, przy czym ma to dotyczyć głównie portfela kredytów udzielonych gospodarstwom domowym.
"W szczególności, według szacunków banków: kredyty zagrożone gospodarstw domowych mogą wzrosnąć o około 18% (3,7 mld zł), przy czym zagrożone kredyty mieszkaniowe o około 33% (1,1 mld zł), kredyty zagrożone sektora przedsiębiorstw mogą wzrosnąć o około 6% (1,5 mld zł)"- podano w raporcie.
Ubiegły rok przyniósł były bardzo duży spadek dynamiki kredytów dla sektora niefinansowego oraz zmiana struktury walutowej nowo udzielanych kredytów.
Wartość nominalna kredytów dla sektora niefinansowego wzrosła o 5,8% do 627,9 mld zł na koniec 2009 r. Biorąc pod uwagę, że poziom kursów głównych walut na koniec 2009 r. był prawie identyczny z końcem 2008 r., wartość ta nie uległa większej zmianie w skali roku.
W skali całego roku wartość kredytów złotowych zwiększyła się o 7,9% (30,4 mld zł), podczas gdy walutowych o 2,0% (4,1mld zł), ale udział kredytów walutowych w całości zadłużenia gospodarstw domowych nadal jest bardzo wysoki i wynosił 37,6%.
Podobnie jak w latach poprzednich, najwyższym tempem wzrostu cechowały się kredyty dla gospodarstw domowych, które wzrosły w 2009 r. o 11,9% do 412,5 mld zł, podczas gdy kredyty dla przedsiębiorstw zmniejszył się o 4,4% do 212,7 mld zł.
Portfel kredytów mieszkaniowych wzrósł o 11,6% do 216,4 mld zł), co oznacza silny spadek dynamiki w stosunku do lat ubiegłych. Wartość kredytów na cele konsumpcyjne zwiększyła się o 13,2% do 154,5 mld zł na koniec 2009 r.). Najszybciej rosło zadłużenie z tytułu kart kredytowych (o 18,3%).
Depozyty sektora niefinansowego wzrosły o 13,4% do 560,0 mld zł na koniec 2009 r. Głównym czynnikiem wzrostu był przyrost depozytów gospodarstw domowych, które zwiększyły się o 14,8% do 379,7 mld zł). Wzrost ten wynikał z uatrakcyjnienia oferty depozytowej banków ("wojna depozytowa") oraz pogłębienia spadków na rynku akcji na początku roku.
Depozyty przedsiębiorstw wzrosły o 11,4% do 166,0 mld zł. Po słabym początku roku w IV ub.r. doszło do wyraźnego przyspieszenia tempa wzrostu( o blisko 20 mld zł), co wynikało ze stopniowej poprawy koniunktury.
Dołącz do dyskusji: Banki oczekują wzrostu kredytów detalicznych o 8 proc. w 2010 r.