Spot, w którym linie lotnicze American Airlines promują nowe kierunki połączeń zapraszając do Krakowa, by napić się wódki z przyjacielem jest zdaniem ekspertów z agencji reklamowych inteligenty, zabawny, przykuwa uwagę nietypową formą i lekko ironicznym podejściem do "działania na zmysły". Uważają, że pokazanie tego miasta przez pryzmat alkoholu być może nie oddaje ambicji tego miejsca jako destynacji turystycznej, ale nie jest też dla niego krzywdzące. Rozmówców Wirtualnemedia.pl dziwi oburzenie wywołane tą reklamą zwłaszcza w kontekście tego, że z dumą mówimy, że Belveder to globalna, ale polska marka wódki, że nasze tradycje wódczane nie są mniejsze niż rosyjskie, kiedy zapraszamy zagranicznych gości do Muzeum Wódki w Warszawie.