Dom mediowy zwykle kojarzył się z miejscem w którym pracownicy, na wzór księgowych, kalkulują i kupują. Praca względnie spokojna, na liczbach. W sytuacji, gdy digital zagarnia coraz więcej wydatków reklamowych, okazuje się, że przed mediowcem stoją zupełnie nowe wyzwania. Już nie wyłącznie umiejętność kalkulowania jest w cenie. Mediowiec nowej ery to strateg, geek i programista w jednym - pisze Maja Biniewicz, dyrektor ds. strategii w K2 Media.