- Zamiast rezygnować z trasy, można by na listę artystów wpisać zespoły ukraińskie i podczas koncertów zbierać pieniądze dla tych, którzy zostali w okupowanym przez Rosjan kraju - proponuje burmistrz jednego z miast, które w te wakacje odwiedzi radiowa Jedynka. Samorządowcy choć cieszą się, że "Lato z Radiem" do nich zawita, to żałują, że nie odwiedzą ich znani polscy artyści.