„Wyspa przetrwania” jesienią w Polsacie. Finałowy odcinek będzie nagrywany w Polsce

Piątek to najlepsze miejsce dla tego programu. Konkurencja wtedy jest niewielka. W środę nie ma szans na wielką widownię bo wtedy leci oglądane przez prawie wszystkie baby 35+ Na dobre i na złe. Z kolei dawanie go na sobotę to jak liczenie na to że człowiek zatrzyma rękami jadący prosto na niego walec drogowy, wtedy są Mam talent i The Voice. W niedzielę podobnie, wtedy jest Rolnik, którego ogląda 80% mieszkańców polskich wsi. Piątek to najsensowniejszy dzień. I mam nadzieję że Polsat też o tym wie.

Odgrzewany kotlet. W 2004 roku prawa do tego formatu pod nazwą "Wyprawa Robinson" popularnego wtedy w USA kupiło TVN. Program utrzymał się na antenie 1 sezon, mimo, że wystąpiły w nim gwiazdy Big Brothera i jakieś inne ludzie. Ogólnie ten format w PL się nie przyjął i tym razem też tak będzie. Po co wracać do rzeczy, które się nie sprawdziły? Polsat ostatnio małpuje stare TVN. Kupił licencję do Tańca z Gwiazdami i ładował w ten program do momentu, aż wycisnął go do cna i się gwiazdy skończyły. W ostatniej edycji już nie mieli kogo brać to brali jakiś anonimowych celebrytów z teatrów i reklam. Tu będzie porażka na bank. Jeszcze program prowadzi koleś z radia. Dla wielu anonimowa postać. TVN dał do poprzedniej edycji Huberta Urbańskiego, który wtedy miał status wielkiej gwiazdy.

Survivor zawsze ma ostatni odcinek nagrywany wiele tygodni później lub nawet emitowany na żywo.