Rząd chce, żeby UKE blokował Ubera i inne aplikacje przewozowe bez licencji. Ma to wyrównać warunki konkurencji z taksówkami
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zgłosiło wniosek o wprowadzenie przepisów pozwalających władzom blokować platformy internetowe (m.in. aplikacje mobilne), które pośredniczą w usługach przewozowych bez licencji. Nowe regulacje mają dotyczyć m.in. Ubera.
Dołącz do dyskusji: Rząd chce, żeby UKE blokował Ubera i inne aplikacje przewozowe bez licencji. Ma to wyrównać warunki konkurencji z taksówkami
Niektóre korporacje taxi też mają własne aplikacje - przypuszczam, że one nie narzekają na popyt.
Wydaje mi się też, że już jakiś czas temu Uber wprowadził zasadę, że kierowcami mogą być tylko osoby, które płacą podatki od działalności - nie weryfikowałem tej informacji, ale parę miesięcy temu czytałem o tym artykuły. Więc może nie jest wcale prawdą to, że podatki omijają budżet i chodzi tu jedynie o partykularny interes taksówkarzy. Nie przesadzajmy z licencją - ani jej brak niczemu w XXI w. nie przeszkadza, ani też jej koszty nie są tak wysokie, by przez kolejne kilkadziesiąt lat uzasadniały utrzymywanie monopolu jakiejś grupy, która ów dokument posiadła.