SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Przetestowałam sztuczną inteligencję Onetu. Wyliczam plusy i minusy

Onet wdrożył zestaw narzędzi sztucznej inteligencji pozwalający internautom na szybki dostęp do skrótu wiadomości dnia i streszczeń tekstów. Czy to faktycznie rewolucja? Jako hard userka portalu sprawdziłam, jak to działa w praktyce.

Dołącz do dyskusji: Przetestowałam sztuczną inteligencję Onetu. Wyliczam plusy i minusy

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
wydafca
Cały zarząd RASP z Jovanem na czele aż przebiera nogami, myśląc o cięciu kosztów...
Streszczenia, streszczeniami - statystycznie stary użytkownik Onetu i tak tego nie będzie używał, gorzej, że coraz więcej materiałów jest tłuczonych maszynkami AI do plagiatów - przepraszam - "omówień".
Od dawna jest wdrożona AI do CMS redakcyjnego RASP: "dziennikarz" zamiast pisać ręcznie "omówkę" jakiegoś zewnętrznego materiału, wkleja do systemu URL tego materiału i wybiera, w jakim stylu ma to być napisane (są do tego zdefiniowane odpowiednie, dość skomplikowane, stale doskonalone prompty), a AI "wypluwa" odpowiedni materiał, który w założeniu ma się mieścić w prawie cytatu i coś takiego jest publikowane z odpowiednio klikbajtowym tytułem - również nierzadko sugerowanym przez AI.

Dodajmy do tego jeszcze coraz gorszą jakość prekariuszy medialnych po uczelniach "tego i owego" z mediami w nazwie i mamy gotowy przepis na "martwy internet", w którym boty tworzą kontent czytany tylko przez inne boty...
odpowiedź
User
J.
"Klikam w fioletową kropkę", nie "we fioletową kropkę" - piszcie po polsku!
odpowiedź