„Królewska Republika” reklamująca Roleski to oryginalny chaos, ale marka na tym zyska (opinie)
Reklamy przypraw Roleski pokazujące „Królewską Republikę” ocierają się o groteskę i zły smak, więc mogą wprawić wielu odbiorców w konsternację. Z drugiej strony pozwalają marce wyróżnić się w natłoku reklamowym - oceniają dla Wirtualnemedia.pl stratedzy i kreatywni z agencji marketingowych.
Dołącz do dyskusji: „Królewska Republika” reklamująca Roleski to oryginalny chaos, ale marka na tym zyska (opinie)
Panowie MALO KREATYWNI uczcie sie jak robi sie reklamy -
Pana jakiegos co widziw reklamie sexualizm oraz rasizm zwolnilbym natychmiast bo znaczy ze nie zna sie na swojej robocie
reklama fajnai tylko dl aniej kupie produkty - po raz pierwszy w zyciu :-)
A wy zazdrosnicy z PL agencji pr wezcie sie do nauki a nie robicie kiepskiej jakosci reklamy i oczekujecie poklasku