SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Hakerzy zaatakowali klientów banku PKO BP

W polskim internecie krążą maile wysłane rzekomo przez PKO BP. Wiadomości przekierowują odbiorców na fałszywą stronę banku, zachęcając do podania danych ich kont i kart kredytowych.

Dołącz do dyskusji: Hakerzy zaatakowali klientów banku PKO BP

43 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Rysiek
oczym tu mówic bankPKO Bp jest moim zdaniem nie takim jakisobie wyobrażałem byłem latem wChorwacji i chciałem pobrać z bankomatu Splitskiego banku kuny i okazało się ze bank PkO Bp nie ma z nim podpisanej umowy tak mi tez potwierdziła pracownica banku w polsce ze nad tym pracują -relikt komunizmu i nic więcej zrzygnowałem z ich usług przenisłem konto do Citi bank ten bak przynajmniej obsługuje karty bankomatowe na całym świecie.
odpowiedź
User
Layla
Jak człowiek jest mądry i ma konto w danym banku a dostaje jaką kolwiek wiadomość tego typu to dzwoni do banku i potwierdza takie zajście,no chyba że jest mu to obojętne czy ktoś kupi za jego kasę jakiś zajefajny telewizor np.LED`a a potem spłaci jeszcze parę innych rzeczy....hymmm...chwileczkę.....czy czasami nie trąbia o tym w każdym banku,portalach i innych nam znanym mediach że banki nie pytają o informacje dotyczące naszych poufnych danych ???
odpowiedź
User
Paula
Bank wyraźnie zastrzega (ba i to nawet na stronie do logowania!) że nigdy nie poprosi klienta o podanie jednocześnie kilku kodów z karty. Podobno klienci zaatakowani przez hakerów byli o to proszeni. Już taki myk powinien zwiększyć czujność. Co oczywiście nie wyklucza faktu, że ryzyko nabrania się na podobne ataki jest wysokie i trzeba mieć łeb na karku i po prostu być uważnym. Niestety, obecnie żaden posiadacz konta bankowego w jakimkolwiek banku nie jest do końca bezpieczny. Jak to mówią - umiesz liczyć? Licz na siebie, a raczej na własną spostrzegawczość. Mam nadzieję, że mnie samej w porę tej spostrzegawczości nie zabraknie.
odpowiedź