Brainshake domaga się zwrotu kosztów udziału w przetargu Porsche

Stare mądre polskie przysłowie mówi: "jeśli zachowujesz się jak cipa, to cię wyruchają".

Niestety przetargi mają to do siebie, że rządzą się własnymi prawami, a wylewanie łez na forum publicznym, ze się nie wygrało i chce się zwrotu pieniędzy za przygotowanie prezentacji i za dojazd do klienta świadczy wyłącznie o niebiznesowym podejściu Agencji do zlecenia i braku klasy szefa. Ja bym z taką Agencją się nie wiązała...szkoda czasu na gości, którzy tylko widzą KAAAASSSSSSEEEEEEE i nic poza nią....To oznacz tylko jedno sztampowe podejście do Klienta i zero elastyczności....

Zwrot kosztów przejazdu do Poznania... Cóż panie Łukaszu, nie wszystkie prezentacje odbywaja się w Warszawie...